Niedzielę Ewa Kopacz spędza w województwie łódzkim. Nie traci okazji, by uderzać w prezesa Prawa i Sprawiedliwości. - Nie chowaj się pan za spódnicą kobiety i niech pan stanie do debaty - powiedziała w Sieradzu.
Kopacz zaproponowała też, by wysyłać do prezesa PiS zdjęcia, które będą pokazywały, że Polska nie jest w ruinie. Gdyby Platforma miała tak dobrze zorganizowaną armię internetowych sympatyków, jak PiS, po takim wezwaniu internet zapełniłby się zdjęciami. Jednak PO przespała ostatnie kilka lat w sieci i raczej nie powinniśmy się spodziewać masowej akcji.