Postać wiedźmina to prawdziwy ambasador polskiej kultury. Gry i książki rozchodzą się w wielomilionowych nakładach. W weekend w Gdańsku otwarto wystawę o postaci Geralta, my sprawdziliśmy też, czy ktoś próbuje naśladować postać białowłosego.
„Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy od bramy Powroźniczej.” To zdanie z krótkiego opowiadania z 1986 roku, zna każdy fan literatury i gier fantasy w Polsce. Postać wykreowana przez Andrzeja Sapkowskiego stała się kultowa, na kanwie powieści powstały gry, komiksy i wiele innych. O tym fenomenie opowiada nowa wystawa w Muzeum Archeologicznym „Wiedźmin w kulturze popularnej”.
To pierwsza postać literacka, która doczekała się wystawy o takiej skali w państwowym muzeum. Wystawa będzie czynna do 4 grudnia w Sali Kolumnowej głównej siedziby Muzeum Archeologicznego przy ulicy Mariackiej. Zgromadzonych zostało wiele wyjątkowych eksponatów. Wśród nich zobaczyć można m.in. wydanie "Fantastyki", zawierające opowiadanie z cyklu "Wiedźmin", ilustracje do komiksów i książek, grafiki koncepcyjne z gier, miecze Geralta i stroje postaci z filmów i seriali. Co jednak powstało w kulturze wiedźmina poza Polską?
Łysy wiedźmin ze strzelbą
Wiedźmin to jednak nie tylko to co wypuszczone zostało pod oficjalną marką. To również cosplay (przebieranie się za postaci ze świata filmu, literatury lub gier), fanart (wszelka twórczość kulturowa związana z danym zagadnieniem) i różnego rodzaju nawiązania lub po prostu... podróbki. Te ostatnie dotyczą wielu gadżetów, ostatnio modne są wiedźmińskie medaliony i inne gadżety made in China.
Najbardziej jednak ciekawe są nawiązania do świata wiedźmina zza naszej wschodniej granicy. To tam wydano książkę pod wiele mówiącym tytułem: "Opowieści ze świata Wiedźmina". Hołd pisarzy rosyjskich i ukraińskich dla Andrzeja Sapkowskiego. Nie są to jednak typowe opowieści ulokowane w świecie fantasy.
Na wschodzie bardzo znana jest książka Wiedźmin z Wielkiego Kijowa. Bohater o imieniu - a jakże - Geralt faktycznie zwalcza potwory, lecz są to zdziczałe maszyny, które zbuntowały się przeciw swoim właścicielom lub długo pozostawione w odosobnieniu zapomniały, co oznacza bycie oswojonymi. Wiedźmin jest łysy, nosi skórzaną kurtkę, zaś miecz zastąpiła potężna strzelba.
W Rosji powstała nawet... folk opera inspirowana Wiedźminem oraz kilka utworów do niej nagrywanych studyjnie. Nazywa się ona "Droga, z której się nie wraca".
Chluba polskiej kultury
Wiedźmin Andrzeja Sapkowskiego to jedna z najbardziej znanych postaci współczesnej polskiej kultury. Książki zostały przetłumaczone na ponad 40 języków, ukazują się na całym świecie w setkach tysięcy egzemplarzy.
Od 1990 roku są wydawane komiksy, współtworzone przez Bogusława Polcha i Macieja Parowskiego. Do dziś wspominają oni, jak trudno było narysować "ten uśmiech jak pęknięta rana" i ile pracy kosztowała ich postać czarodziejki Yennefer oraz ile radości i satysfakcji im ta praca dała.
Oprócz komiksów i książek wiedźmin jest również bohaterem gier komputerowych. Pierwsza część stworzona przez CD Projekt RED ukazała się w 2007 r. i okazała się wielkim sukcesem. Gry o Geralcie sprzedają się dziś w milionach egzemplarzy. Na samą trzecią część złożono ponad 1,5 mln zamówień przedpremierowych, a w ciągu pierwszych dwóch tygodni fani gry spędzili na zabawie łącznie prawie 15 mln godzin. W ciągu zaledwie sześciu tygodni od premiery "Wiedźmin 3: Dziki Gon" sprzedano 6,01 mln kopii. Grę "Wiedźmin" dostał w prezencie od polskich władz Barack Obama, a wiedźmin jest do dziś ambasadorem Polski, w którym zakochały się miliony fanów na całym świecie.
Postać wiedźmina jest naszym nie tylko towarem eksportowym, ale i wzorem do naśladowania na całym świecie. Wzorem literackim, jak i marketingowym. Wielu polskich i zagranicznych twórców przyznaje się do inspiracji powieściami Sapokowskiego