W Lublinie wokół radnego Sylwestra Tułajewa rozpętała się burza. Jego wolontariusze rozdawali ulotki wyborcze na schodach kościoła, co nie spodobało się ani proboszczowi ani części wiernych. Kuria uważa, że to nie miejsce do politycznej agitacji, mimo że radny PiS promuje się chrześcijańskimi hasłami.
Sylwester Tułajew jeszcze niedawno był osobą zupełnie anonimową z krajowego punktu widzenia. Od 2006 roku posiada mandat radnego Lublina z ramienia PiS, w wyborach w 2014 roku również został wybrany do rady miasta. Polityk zasiada w trzech komisjach: Budżetowo – Ekonomicznej, Oświaty i Wychowania oraz Samorządności i Porządku Publicznego. Kolejny raz pełni też rolę Przewodniczącego Klubu Radnych PiS w Lublinie.
Kampania pod kościołem
Od pewnego czasu kariera 33-letniego polityka nabiera rozpędu. Dwa lata temu Tułajew został członkiem władz krajowych Prawa i Sprawiedliwości – Rady Politycznej PiS. Regularnie też zaczął pojawiać się w Radiu Maryja i Tv Trwam. Teraz startuje do Sejmu, ale nie obyło się bez wpadki, która może zaważyć na rezultacie wyborczym.
Jak donosi "Gazeta Wyborcza Lublin", w niedzielę wolontariusze Tułajewa rozdawali ulotki wyborcze tuż za drzwiami kościoła pw. Świętej Wieczerzy przy al. Warszawskiej. List w tej sprawie do redakcji GWL wysłał jeden z czytelników. Okazało się, że o akcji nie wiedział ani proboszcz parafii ani kuria lubelska. Polityk nie odniósł się jednak do zamieszania wokół swojej osoby. Nie odbiera telefonu, nie odpisał też na maila i wiadomość na Facebooku.
Wiara i polityka Kuria oraz proboszcz odcinają się od agitacji polityka.
– Na pewno ktoś by wyszedł i poprosił wolontariuszy o zaprzestanie rozdawania ulotek – dodaje ksiądz. – Nie wyrażamy zgody na agitację żadnej partii politycznej. Przestrzeń sakralna nie służy temu. Wielokrotnie na ten temat głos zabierał też rzecznik lubelskiej kurii.
Czy tak zdecydowana reakcja kościoła nie zaszkodzi politykowi, który do wyborów idzie pod chrześcijańskimi hasłami ? Tułajew przez wiele lat był bowiem ministrantem, jest też wiceprzewodniczącym Rady Duszpasterskiej Parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Lublinie. O tym dowiemy się dopiero 25 października.
Napisz do autora: piotr.celej@natemat.pl
Reklama.
Proboszcz parafii ks. Zdzisław Słomka dla Gazety Wyborczej Lublin
Nie godzimy się na takie praktyki. Nie wiedziałem, że coś takiego miało miejsce po mszy. Szkoda, że żaden z wiernych nie przyszedł do zakrystii i nie powiedział nam o tym.
ks. Krzysztof Podstawka, rzecznik kurii
Agitacja polityczna na terenie przed kościołem jest niedopuszczalna. Owszem, czasem zdarza się, że są organizowane jakieś akcje czy zbiórki, np. w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jednak to zupełnie inna sprawa. Teren kościoła powinien być wolny od polityki.