Po wysłuchaniu wywiadu, jakiego poseł Jacek Sasin (PiS) udzielił radiu RMF FM, Tomasz Terlikowski popadł w nie najlepszy nastrój. Jego wyrazem jest facebookowy wpis, w którym publicysta napisał o „beznadziejnej wypowiedzi Jacka Sasina”. Co oburzyło Terlikowskiego? Niewiara posła w możliwość zmodyfikowania tzw. kompromisu aborcyjnego.
Sasin wypowiedział się na temat aborcji oraz zapłodnienia in vitro we wtorkowym Kontrwywiadzie RMF FM. Odpowiadając na pytania redaktora Konrada Piaseckiego, poseł uspokajał tych słuchaczy, którzy obawiają się, że po wygraniu wyborów PiS wprowadziłoby całkowity zakaz wykonywania aborcji i zapłodnienia pozaustrojowego.
– Ja uważam, że ochrona życia jest czymś, co powinno nam wszystkim przyświecać. Natomiast jedno jest przekonanie, drugie jest możliwość realizacji tego przekonania. Myślę, że dzisiaj w Polsce nie ma warunków do tego, żeby rozmawiać o całkowitym zakazie aborcji – oznajmił Sasin.
Poseł dodał, że wskazany przez niego brak warunków sprowadza się do tego, że „nie ma przyzwolenia społecznego na to”.
Z jego słów wynika ponadto, że PiS nie zamierza wprowadzić całkowitego zakazu stosowania metody in vitro. Partia Jarosława Kaczyńskiego chce tylko zmienić treść ustawy w tej sprawie, by ta lepiej chroniła ludzkie życie. Zmiany nie oznaczają jednak całkowitego zakazu, co Sasin wyraźnie podkreślił.
Wtorkowy wywiad nie umknął uwadze Tomasza Terlikowskiego. Publicysta nawet nie starał się ukryć swojego rozczarowania postawą posła Prawa i Sprawiedliwości.