Czy wkrótce Kościół pozwoli rozwodnikom na przyjmowanie komunii?
Czy wkrótce Kościół pozwoli rozwodnikom na przyjmowanie komunii? Fot. Shutterstock.com

Wygląda na to, że w kulisach watykańskiego synodu o rodzinie emocje wśród hierarchów rozgrzane są do maksimum. Jednak nie tylko to można wnosić po tym, jak Stolica Apostolska potraktowała księdza-publicystę Nicolasa Gregorisa zadającego purpuratom trudne pytania na konferencjach prasowych i krytykującego ewentualne zmiany w doktrynie Kościoła katolickiego, który właśnie stracił akredytację. Być może jest to znakiem, iż zanosi się na otwarcie Kościoła na rozwodników.

REKLAMA
Zakaz wstępu na synodalne konferencje ks. Nicolas Gregoris otrzymał po tym, gdy obsztorcował na jednej z nich abp. Paula-Andre Durochera za rzekome dopuszczanie się przez tego i innych hierarchów herezji. Katolicki publicysta uznaje za taką prawdopodobne dążenia synodu do zmiany doktryny Kościoła katolickiego w sprawie udzielania komunii osobom rozwiedzionym żyjącym w nowych związkach.
Przypomnijmy, iż o tym, że w Watykanie powstał klimat do zmiany stanowiska wobec rozwodników, spekuluje się od początku pontyfikatu papieża Franciszka. Już w lipcu 2013 roku Radio Watykańskie doniosło, że Ojciec Święty zasugerował, iż rozwodnikom chcącym założyć nowe rodziny trzeba „dać drugą szansę”. Zostało to zrozumiane jako zapowiedź rewolucji, którą tegoroczny synod o rodzinie może przypieczętować.
– Rozmawiałem z wieloma osobami, które żyją w ustabilizowanych drugich związkach. Mają świadomość, że popełnili błąd, że coś nie zagrało w pierwszym małżeństwie. Oni mówią: "nie chcemy unieważnienia pierwszego małżeństwa, nie chcemy żeby ktoś dokonywał nadzwyczajnych interpretacji zasad na naszą korzyść. Po prostu chcemy dostać prawo do sakramentów, bo czujemy się chrześcijanami i traktujemy zakaz jako karę – mówił wówczas naTemat ks. Kazimierz Sowa.
Źródło: pch24.pl