Amerykański fotograf o największym uzależnieniu XXI wieku
Amerykański fotograf o największym uzależnieniu XXI wieku Fot. Eric Pickersgill

Amerykański fotograf diagnozuje dzisiejsze społeczeństwo uzależnione od elektroniki. Pokazuje ludzi w codziennych sytuacjach, ale z pewną różnicą. Zamiast telefonów trzymają... pustkę

REKLAMA
– Przywiązanie ludzi do urządzeń elektronicznych jest obecnie niewyzbywalne i stale rośnie – tłumaczy Eric Pickersgill, autor projektu "Removed". Do stworzenia serii zdjęć, która unaocznia zjawisko zainspirowała go pewna rodzina. Spotkał ją w kawiarni.
– Nie rozmawiają za dużo. Ojciec i dwie córki mają wyciągnięte telefony. Matka nie ma telefonu przy sobie albo go schowała. Patrzy przez okno, smutna i samotna w towarzystwie najbliższych – tłumaczy fotograf. – Ojciec co jakiś czas spogląda na ekran i ogłasza informacje, które wyczytał właśnie w internecie. Nikt nie odpowiada. Matka wyciąga telefon.
logo
Projekt Removed Fot. Eric Pickersgill
Jak przyznaje, bohaterowie nie pozowali Ericowi, zachowując się bardzo naturalnie – tak jakby rzeczywiście wpatrywali się w ekrany smartfonów czy laptopów. Przed zrobieniem zdjęcia bowiem naprawdę to robili. W kulminacyjnym momencie usuwano je im z rąk.
logo
Projekt Removed Fot. Eric Pickersgill
logo
Projekt Removed Fot. Eric Pickersgill
Sam Pickersgill nie chce nikogo pouczać, bo sam postrzega siebie jako osobę uzależnioną od technologii – zależy mu jedynie na tym, by widzowie zastanowili się nad jego pracami i być może wyciągnęli wnioski.
Wszystkie zdjęcia można obejrzeć na stronie: ericpickersgill.com/Removed

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl