Reklama.
Reklama.
Reklama.
Coming out w Lao Che. Nie wszyscy fani są zachwyceni homoseksualistą w zespole
16 października 2015, 14:32·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 16 października 2015, 14:32Maryla Rodowicz, Dariusz Michalczewski, Czesław Mozil, teraz zespół Lao Che. Krąg osób, które wspierają akcję Kampanii Przeciw Homofobii - "Ramię w ramię po równość", powiększa się. Dlaczego zespół zdecydował się przyłączyć do KPH?
Reklama.
– Warto jest być zaangażowanym w coś, co ma zdrowy rozsądek. Każdy się rodzi taki, jaki się rodzi. Wydaje mi się, że jak Bóg miał na kogoś plan taki, a nie inny, to ja mu się w tę robotę nie będę pakował – powiedział wokalista zespołu Hubert Dobaczewski w rozmowie z Kampanią Przecie Homofobii.
Rozmowa była również okazją do poinformowania widzów, że perkusista zespołu, Michał Jastrzębski, jest homoseksualistą.
–Zawsze trzymamy się razem, wewnątrz naszej grupy nie ma uprzedzeń – powiedział członek zespołu Mariusz Denst. – Dzięki temu prosperujemy już tyle lat, jest to przyjaźń, ale też oparta na tolerancji i przenosimy to w naszej twórczości na cały świat. Uprzedzenia to najgorsza rzecz – dodał.
Muzycy w związku z wyznaniem Jastrzębskiego zapewnili, że starają się traktować ten temat naturalnie. Żartują, ale w przyjacielski sposób. Okazują solidarność z osobami homoseksualnymi. Okazało się, że fani zespołu nie są nastawieni tak entuzjastycznie, jak muzycy. Kilka osób stwierdziło, że przestanie słuchać ich muzyki.
Źródło: Facebook.com
Reklama.