Premier Ewa Kopacz była w niedzielę rano gościem Moniki Olejnik w programie „7 dzień tygodnia”. Szefowa polskiego rządu odnosiła się podczas rozmowy do wielu ważkich kwestii, którymi w ostatnim czasie zajmowały się media. Mówiła między innymi o uchodźcach, kampanii wyborczej, finansowaniu religii w szkołach, ale także o tym dlaczego Ludwik Dorn został przyjęty do PO i o tym, że jest niezależną osobą.
Referendum ws. wieku emerytalnego było ucieczką od odpowiedzialności
– Referendum miało być usprawiedliwieniem dla tych, którzy nie chcą brać na siebie odpowiedzialności – mówiła Ewa Kopacz. Premier podkreślała w rozmowie, że wiek 67 lat będzie obowiązywał dopiero od roku 2040, a także że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, wiek w którym kobiety i mężczyźni przechodzą na emeryturę powinien być jednakowy, nie można go różnicować. Kopacz nawiązała też do Andrzeja Dudy – Mamy prezydenta, który mówi: „stoję na straży konstytucji, ale mam gdzieś wyroki Trybunału Konstytucyjnego”.
Religia w szkołach wciąż będzie finansowana z budżetu
Ewa Kopacz jasno stwierdziła, że chce aby status quo został utrzymany. – Jestem za tym by każdy Polak mógł decydować o tym, czy chce aby jego dziecko uczęszczało na lekcje religii – mówiła Kopacz. Podkreślała także, że państwo powinno wspierać rodziców, którzy chcą by ich dzieci chodziły na lekcje religii w szkole. Szefowa polskiego rządu deklarowała także, że jest zwolenniczką przyjaznego rozdziału państwa i Kościoła, „z naciskiem na przyjazny i na rozdział”.
Elżbieta Bieńkowska została wybrana przez Parlament Europejski
Podczas rozmowy poruszany był także temat afery taśmowej. – Polacy mają prawo być oburzeni tym co usłyszeli na taśmach – powiedziała Kopacz. Premier odniosła się także do słów Elżbiety Bieńkowskiej – Bieńkowska jest teraz w Parlamencie Europejskim nie w PO, więc proszę mnie pytać o to co ja zrobiłam – stwierdziła. Przy okazji premier zaliczyła wpadkę mówiąc, że Bieńkowska została wybrana przez Parlament Europejski. Niestety, została wybrana przez PO, a Parlament ten wybór tylko zatwierdził.
PiS to partia, która nie szanuje kobiet
– Prawo i Sprawiedliwość to partia, która chce sprowadzić Polskę z powrotem do średniowiecza. To partia, która nie szanuje kobiet i jest ksenofobiczna. Jeśli ktokolwiek może zatrzymać to szaleństwo bez pokory to właśnie PO – mówiła Kopacz. Zapytana o przykłady braku szacunku do kobiet stwierdziła: – PiS szykanuje kobiety: widać to choćby na głosowaniach w parlamencie. Np. w przypadku ustawy dotyczącej aborcji. Z łatwością podejmują decyzję o tym, żeby zburzyć, tak długo budowany kompromis.
Premier Kopacz jest miłosierna
– Ja nikomu w Polsce nie odmawiam prawa do zmiany – powiedziała Kopacz zapytana o obecność Ludwika Dorna na listach PO. Premier przywołała także przykład posła Piechy, który najpierw sfinansował zabieg aborcji, po czym uważał się za jej największego przeciwnika. – On wyraził szczerą skruchę i zostało mu to wybaczone. Dlaczego więc mam odmawiać prawa do zmiany Ludwikowi Dornowi?
Polska przyjmie 7 tys. uchodźców
– Polska przyjmie dokładnie tyle uchodźców, ile wynegocjowała, czyli 7 tys. 100 tys. to bzdura i kłamstwo. (…) 7 tys to ta liczba którą uchwalono. To był nie nakaz, a solidarność z innymi krajami. Proszę się trzymać liczby 7 tys.
Beata Szydło pożałuje swojej niechęci do przyjęcia imigrantów
– Ciekawa jestem co zrobi Beata Szydło gdy zaczną się dziać złe rzeczy na wschodzie naszego kraju – mówiła Kopacz. Chodzi oczywiście o możliwy napływ dużej liczby Ukraińców i Białorusinów, którzy będą szukać schronienia w Polsce. – Będziemy wówczas mówić o liczbach rzędu 700 tys. A wtedy Unia Europejska odwróci się od Polski tak jak teraz Beata Szydło chce odwrócić się od Unii.
Jarosław Kaczyński jest nieludzki
– Ci ludzie są badani przez lekarzy, a deklaracje to opinie fachowców nie polityków, którzy chcą na fobiach ugrać wzrost poparcia na słupkach. Jak można powiedzieć że ci ludzie nas pozarażają? To jest nieludzkie – stwierdziła Kopacz.
Państwo pokryje składki na NFZ i ZUS, będzie podatek progresywny
– Będzie jeden prosty podatek progresywny, jedna danina. Polacy będą płacić jeden prosty podatek, a z budżetu będą odprowadzane środki na NFZ i ZUS. 10 mld złotych, te pieniądze zostaną w kieszeniach polaków. Podatek progresywny będzie prostym i sprawiedliwym podatkiem. Będzie też promował rodziny – mówiła Kopacz.
Nie zostanie podniesiona kwota wolna od podatku
Premier Kopacz zapytana czy ma zamiar podnieść kwotę wolną od podatku odpowiedziała krótko i jednoznacznie. „Nie”.
Michał Kamiński nie układa przemówień Ewie Kopacz
– Zawsze mówię własnym głosem. Zawszę podejmuję decyzję po swoich przemyśleniach. Jestem niezależną i bardzo samodzielną osobą.