
Unijne statystyki mówią same za siebie – region Mazowsza obejmujący Warszawę jest liderem wzrostu gospodarczego spośród wszystkich regionów UE. Powód do radości, a jakże. Ale i gorzkiej refleksji. W Warszawie żyje się dobrze. Podobnie, jak w paru innych miastach wokół stolicy. Ale co poza tym? Poza Warszawą, Płockiem, Radomiem czy bogatymi gminami Konstancin i Nadarzyn? Tam wielu ludzi puka się w czoło...
Unijne statystyki biorą pod uwagę dochód PKB na mieszkańca. Taki statystyczny miernik poziomu życia. Pewnie dyskusyjny, ale kogo to obchodzi? W świadomości i tak pozostanie przekaz: Mazowsze jako lider. Najszybciej rozwija się w całej Europie. Tu padają dane. W ostatnich latach w województwie wybudowano 234 km dróg krajowych i autostrad. Mazowsze świetnie korzysta ze środków unijnych. Żadne Niemcy, kraje Beneluksu, Skandynawia. To polski region ma największy potencjał!
• Dzieje się tak kosztem pozostałych regionów Polski, więc nie ma się czym chwalić.
• To nie Mazowsze, tylko Warszawa.
• Centralizacja wszystkiego co się da, urzędy, ministerstwa, armia urzędnikow. korporacje i niespodzianka! Mazowsze się rozwija najszybciej! 2mln ludzi z prawie 40mln państwa trzyma tam 1/7 gospodarki a cala reszta ma słuchać, co tez stolica wymyśli.
• Wydzielcie Warszawkę, a zobaczycie co pozostanie. Ściana Wschodnia albo gorzej. Czytaj więcej
Na naszym terenie funkcjonuje ponad 4 600 firm. Z gminą Lesznowola swoją przyszłość wiążą nie tylko przedsiębiorcy. W Lesznowoli wciąż przybywa nowych mieszkańców, którzy cenią sobie wygodne, spokojne życie w otoczeniu przyrody i w pobliżu największej w kraju aglomeracji miejskiej. Czytaj więcej
Niestety, zupełnie inaczej niż w wielu innych rejonach Mazowsza. – Tragedia. U nas rozwój zatrzymał się w latach 80. W ogóle go nie widać. Nie ma też wsparcia dla przedsiębiorczości. Od czterech lat walczę o zgodę na rozbudowę zakładu. Bezskutecznie. Bardzo dużo ludzi stąd wyjeżdża – żali się Grzegorz Bogucki, który w mazowieckich Staroźrebach prowadzi zakład stolarski.
Takich gmin jest mnóstwo. Mam wrażenie, że gdziekolwiek nie dzwonię, aż w głosie słychać tę przepaść... Dla porównania dochodów z najbogatszymi – w Rusinowie na Mazowszu wynosi on zaledwie 362 zł.
napisz do autora:katarzyna.zuchowicz@natemat.pl
