Wczorajsza debata przedwyborcza pokazała, że z charyzmą na polskiej scenie politycznej jest źle. Energicznego i głodnego dobrych zmian chcą wszyscy, w szczególności młodzi "lewacy". Justina Trudeau zagraniczne media nazwały już kanadyjskim Obamą. Jest socjalliberałem, człowiekiem tolerancyjnym i zabawnym. Furorę w sieci robi już jego fryzura, nazywana czupryną.
Premier z krwi i kości
Przez dwanaście lat swojego życia mieszkał pod adresem 24 Sussex Drive w Ottawie. To tam znajduje się rezydencja premiera Kanady. Jego ojciec Pierre był charyzmatycznym i lubianym premierem, urzędował z przerwami od 1968 do 1984 roku. Justin umie być szefem państwa, jak mało kto na świecie wie, z czym to się je. Po swoim ojcu przejął również część poglądów.
Jego ugrupowanie, którego liderem był również Pierre Trudeau – Partia Liberalnej Kanady – uzyskało w tym tygodniu większość w wyborach – co najmniej 174 miejsca z 388 w parlamencie, który składa się z Senatu i Izby Gmin. Kanada jest monarchią konstytucyjną o parlamentowo-gabinetowym systemie rządów. Królowa Elżbieta i gubernator generalny nie mają wiele do powiedzenia, to premier sprawuje tam władzę wykonawczą.
Nie dla konserwy
Poprzedni premier, Stephen Harper, należy do konserwatystów. Kanadyjczycy mieli już dość jego rządów. 43-letni Justin urzekł mieszkańców północno-amerykańskiego kraju. Zanim zaczął karierę polityczną, był nauczycielem, instruktorem snowboardu, aktorem. Do śmierci ojca był w cieniu, Kanada poznała dorosłego Justina podczas pogrzebu seniora, na którym przemawiał.
W 2008 roku Trudeau został parlamentarnym deputowanym, ponownie jak w 2011. Wtedy też Partia Liberalnej Kandy poniosła klęskę największą w swojej historii. Ugrupowanie potrzebowało młodego przywódcy, którym w 2013 roku stał się właśnie Justin. To był strzał w dziesiątkę. Kanadyjczykom spodobało się to, że obiecywał podniesienie podatków, co miało pobudzić krajową ekonomię. Po zmarłym ojcu odziedziczył charyzmę.
W Justinie Trudeau pokładane są wielkie nadzieje. Przede wszystkim ma zakończyć dekadę rządów konserwatywnego Stephena Harpera. Niedługo po ogłoszeniu wyników wyborów parlamentarnych zachwycił stwierdzeniem, że Kanada jest krajem silnym nie pomimo różnic, lecz dzięki nim. W rządzie poprzednika nie było otwartości i przejrzystości, teraz ma się to zmienić. Justin chce powrócić do polityki swojego ojca, kiedy Kanada była socjalnym państwem opiekuńczym.
Liberalizm kanadyjski
Liberalizm gospodarczy jest bliższy lewicy, ale partie mające liberalny stosunek do rynku często z tymi lewicowymi drą koty. Jednak doktryna Trudeau jest otwarta na kapitalizm i własność prywatną. Amerykańska wersja liberalizmu jest bardziej centrolewicowa, odnosi się do socjaldemokracji. Liberalizm kanadyjski to przede wszystkim nacisk na rozwiązywanie problemów społecznych. Ważna jest demokracja, wolny rynek, prawa obywatelskie. Lewica nie zgadza się na kapitalizm i kolektywizm. Jednak większość poglądów mają wspólnych.
Partia Liberalnej Kanady, której szefem jest Justin Trudeau opowiada się za równością i godnością każdego człowieka, bez względu na rasę, religię, pochodzenie, poglądy. Chcą umocnienia demokracji. PLK przez ponad siedemdziesiąt lat doprowadziła do tego, że Kanada jest dzisiaj potęgą gospodarczą. Według założeń partii ten kraj ma być i jest społeczeństwem wielokulturowym.
Justin Trudeau ma dobry wzorzec do bycia tolerancyjnym. Pierre w czasie swoich rządów usunął z kodeksu karnego paragraf, który uznawał kontakty homoseksualne za przestępstwo. W 1975 roku wprowadził również ustawę o kontroli zarobków i cen – która wprowadzała pojęcie płacy minimalnej. W 1982 wprowadził Kanadyjską Kartę Praw. Pierre działał na rzecz równouprawnienia kobiet, doprowadził do tego, że za jego kadencji były przewodniczącymi senatu, Izby Gmin, kobieta była też gubernatorem generalnym.
Ojciec nowego premiera Kanady jako pierwszy zachodni polityk odwiedził komunistyczne Chiny, sprzeciwiał się wojnie w Wietnamie, Kanada udzielała azylu politycznego Amerykanom, którzy uciekli przed wojskiem. Przez wielu zagranicznych polityków Pierre uznawany był po prostu za socjalistę. Bronił się przed jednoznacznym potępieniem Stanu Wojennego w Polsce.
Justin lewak
Wiele wskazuje na to, że Justin będzie kontynuował politykę swojego ojca. Jakie są jego poglądy? Chce państwa wielokulturowego, wie, że Kanada była zbudowana przez ludzi z różnych zakątków świata. Dlatego nie sprzeciwia się przyjęciu uchodźców i imigrantów ekonomicznych. Chce przyjąć 25 tysięcy uciekinierów z Afryki i przeznaczyć na ten cel 250 milionów dolarów. Dodatkowo, co zapowiedział niedługo po wygranych przez PLK wyborach, ma zamiar zakończyć koalicję militarną z USA przeciwko islamistom w Syrii i w Iraku. Woli skupić się na szkoleniu sił w pomocy humanitarnej.
Partia Trudeau zobowiązała się do wszczęcia śledztwa w prawie zaginionych i zamordowanych rdzennych mieszkanek Kanady. W ogóle prawa kobiet są dla niego bardzo ważne. Sam siebie określa jako feministę. To podejście również mógł odziedziczyć po ojcu. Co więcej, Justin Trudeau jest za legalizacją marihuany.
Justin zapowiada, że po wygranych wyborach Kanada wróci do gry. Przez 10 lat była uśpiona, za co obwinia konserwatystów. Ale teraz będzie głośno walczyła o prawa człowieka. Nie dla wojen, tak dla pomocy jej ofiarom. Tak dla równości kobiet, Justin zapowiedział, że w jego gabinecie będą stanowiły 50 proc. Tak dla uchodźców. Nie dla dyskryminacji homoseksualistów. Nowy premier skupi się również na problemie zanieczyszczeń środowiska. W tej kwestii zgadza się z Barackiem Obamą, twierdzi, że ten temat powinien być na świeczniku spraw pilnych do rozwiązania.
Justin Trudeau to nadzieja i nowa miłość Kanady. Wielu młodych ludzi obawiało się ponownej wygranej konserwatystów, pojawiały się głosy, że jeśli to się stanie, Kanada nie będzie dobrym miejscem do życia. Jednak wyborcy wzięli sprawę w swoje ręce. To znak, że zmiany są możliwe, a młodzi ludzie są w stanie dać nadzieję na przyszłość. Polska na takie doświadczenie musi jeszcze poczekać kilka lat.