Nagrania te zostały nielegalnie wykonane w restauracji mieszczącej się w warszawskim Pałacu Sobańskich. Na pierwszym z nich słychać, jak
Jan Kulczyk z pracującym dla niego lobbystą Piotrem Wawrzynowiczem rozmawiają o szczegółach stworzenia klimatu biznesowego dla przejęcia Ciech przez najbogatszego wówczas Polaka. Słyszymy między innymi o tym, iż inni wpływowi biznesmeni nie zamierzali konkurować z Kulczykiem. Lobbysta chwali się też swojemu mocodawcy rzekomymi wpływami wśród ministrów i kontaktem z ówczesnym premierem Donaldem Tuskiem. Jednocześnie Wawrzynowicz zdradza, iż Tusk miał mu powiedzieć, że jego kolegów uważa za... "mafię i bandytów".