
Zjednoczona Lewica najprawdopodobniej nie dostanie się do parlamentu, a jej młodzi politycy i działacze bardzo przeżywają ten fakt. Zaś na czele jeśli chodzi o kreślenie czarnych scenariuszy znajduje się samozwańcza lwica lewicy – Angelika Sawicka.
REKLAMA
– Żałobny humor wśród ludzi Lewicy. To co się dzieje to jest horror. To i czarna "gwiazda SLD" – napisała na swoim Twitterze Sawicka. Wpis opatrzyła swoim zdjęciem w czarnej sukience, który ma wyjaśniać to tajemnicze stwierdzenie dotyczące „czarnego gwiazdy SLD”. Najwyraźniej to właśnie Sawicka się za taką uważa.
Rozpacz młodej lwicy lewicy wygląda naprawdę na poważną. Oto jej wcześniejsze tweety:
Podobnie, jednak dużo mniej zrozpaczonym tonem głos w mediach społecznościowych zabierała druga młoda gwiazdka lewicy – Justyna Klimasara.
Na koniec jeszcze jej "półżartobliwy" komentarz fotograficzny:
Cóż, może więc gdyby panie kandydowały w wyborach parlamentarnych zamiast Barbary Nowackiej, Zjednoczona Lewica odniosłaby sukces?
Angelika Sawicka to kandydatka SLD do Rady Osiedla Andrzejów. Działaczka partii. Członkini Federacji Młodych Socjaldemokratów w Łodzi.
Napisz do autora: jakub.rusak@natemat.pl
