Hanna Gronkiewicz-Waltz poleciła Radosławowi Sikorskiemu ośmiorniczki z Lidla
Hanna Gronkiewicz-Waltz poleciła Radosławowi Sikorskiemu ośmiorniczki z Lidla Fot: Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
Reklama.
Litości dla byłego szefa MSZ nie miała we wtorek Hanna Gronkiewicz-Waltz. Gdy dziennikarze zapytali ją o słowa Sikorskiego, prezydent Warszawy poleciła Sikorskiemu wyprawę do sklepu. – Niech on idzie do tego Lidla po te ośmiorniczki – poradziła Gronkiewicz-Waltz.
Inne zalecenie przedstawił Cezary Grabarczyk. – Sugeruję, żeby napił się zimnej wody i ochłonął. On ciągle jest w traumie i przeżywa – oznajmił były minister sprawiedliwości.
"Lider przegrywający wybory podaje się do dymisji"
Podczas wizyty w programie „Tomasz Lis na żywo” Sikorski powiedział, że pełniąca obowiązki przewodniczącej PO Ewa Kopacz powinna poddać się „jak najszybszej weryfikacji”.
– Partia po ośmiu latach rządzenia utrzymuje wynik powyżej 20 procent. To była porażka, ale partia dysponuje potencjałem, aby istnieć na scenie politycznej. Pytanie o przywództwo. Doceniam wysiłek Ewy Kopacz, to, co zrobiła, było heroiczne. Nie zmienia to jednak faktu, że lider przegrywający wybory podaje się do dymisji – zaznaczył Sikorski.
Były marszałek Sejmu zastrzegł, że nie jest zainteresowany funkcją lidera PO. – Ja się właśnie żegnam z polityką. Przechodzę do głębokiej, politycznej rezerwy. Na wiele, wiele lat – zadeklarował Sikorski.