Nowoczesna i PSL mogą nie mieć wicemarszałków. Mają ustąpić miejsca politykom PiS
Nowoczesna i PSL mogą nie mieć wicemarszałków. Mają ustąpić miejsca politykom PiS Fot. Agencja Gazeta

Mariusz Błaszczak uważa, że Prawo i Sprawiedliwość powinno mieć przeważający głos w prezydium Sejmu. Oznacza to, że dwie partie mogą wbrew tradycji zostać pozbawieni swoich reprezentantów. – Nijak się to ma do słów o woli współpracy z opozycją – uważa rzecznik klubu PSL Jakub Stefaniak.

REKLAMA
Gdyby każde ugrupowanie otrzymało swojego reprezentacja w Prezydium Sejmu, byłoby ono najliczniejsze w historii. Zdaniem Mariusza Błaszczaka, byłby to większy niż problem, niż brak wicemarszałka z Nowoczesnej Ryszarda Petru i PSL.
Mariusz Błaszczak
Prawo i Sprawiedliwośći

Prezydium Sejmu nie powinno być zbyt liczne. Powinno odpowiadać zadaniom, jakie są zapisane w regulaminie Sejmu. Teraz było tak, że koalicja rządząca miała głos przeważający w Prezydium. W nowej kadencji nie będzie koalicji, będą rządy PiS, więc starym obyczajem parlamentarnym to PiS powinno mieć głos przeważający. Czytaj więcej

Błaszczak twierdzi, że zbyt liczne prezydium byłoby naruszeniem "pewnych zasad". Dlatego możliwy skład Prezydium będzie taki, w którym PiS otrzyma marszałka i dwóch wicemarszałków, a PO i ruch Kukiz'15 - po jednym wicemarszałku.

Prezydium Sejmu:

Naczelny organ kierowniczy Sejmu. W skład Prezydium Sejmu wchodzi Marszałek Sejmu wraz z wicemarszałkami. W jego pracach z głosem doradczym uczestniczy Szef Kancelarii Sejmu. Czytaj więcej

Nie trudno się dziwić, że przedstawiciele PSL i Nowoczesnej alarmują i przypominają, że dobrym zwyczajem jest wydelegowanie reprezentanta przez każdy klub. Skład Prezydium nie został jeszcze ustalony.

Napisz do autora: krzysztof.majak@natemat.pl

Źródło: TVN24.pl