Takie rzeczy za Oceanem już nie przejdą
Takie rzeczy za Oceanem już nie przejdą Fot. Pixabay.com

US Soccer wprowadza zakaz odbijania głową piłki przez dzieci poniżej 10. roku życia. To odpowiedź na wynik procesu wytoczonego przez rozwścieczonych rodziców, którzy w zeszłym roku oskarżyli piłkarską federację o zaniedbanie leczenia graczy i prowadzące do urazów przepisy.

REKLAMA
Prawnicy wygrali – w USA dzieci nie mogą odbijać piłki do piłki nożnej głową. Zakaz miałby obejmować również te między 11. a 13. rokiem życia. Wielkie zmiany czekają też młodzieżowy futbol amerykański, dyscyplinę znacznie popularniejszą niż piłka nożna. Kilka dni temu w życie wszedł High School Football Safety Study Act. To odpowiedź na śmierć 8 zawodników szkolnych drużyn piłkarskich.
Do wypadków doszło na murawie, gdy chłopcy doznali kontuzji głowy, szyi lub udaru. Zdaniem trzech amerykańskich kongresmenów, zdarzenia można nazwać epidemią. Problem bowiem ma początki już w latach 30-tych, od tamtej pory piłka zabiła 1200 uczniów szkół średnich.
– Nasze dzieci to największy skarb narodowy i naszym obowiązkiem jest je chronić – powiedział republikanin, Cedric Richmond. – Musimy upewnić się, że gra będzie tak bezpieczna dla młodych ludzi tak jak to tylko możliwe i w ten sposób wyeliminujemy ryzyko kolejnych tragedii. Mam nadzieję, że ten akt prawny rozpocznie proces i rozmowę o lepszej ochronie młodzieży grającej w futbol – dodał.
Jego kolega, Ralph Abraham chce dowiedzieć się, co powoduje wypadki wśród szkolnych zawodników – zapowiada jednak, że zależy mu, by sport zachował swoje "narodowe znaczenie". Akt w przyszłości ma pomóc trenerom i rodzicom w zrozumieniu płynących z takiej czynności zagrożeń.

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl