Katecheta ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Niesłyszących i Słabosłyszących usłyszał właśnie zarzuty o wykorzystywanie seksualne jednej z podopiecznych. Oskarżony odmówił składania wyjaśnień i nie przyznaje się do winy.
– Przedmiotem zarzutu jest doprowadzenie do obcowania płciowego małoletniej pokrzywdzonej z wykorzystaniem jej bezradności - powiedział Mariusz Klekotka, zastępca prokuratora z Raciborza. Oskarżony ma 44–lata, a księdzem został w wieku 25. Przed pojawieniem się zarzutów piastował też funkcję proboszcza w Wojnowicach.
Lokalny portal "Nowiny" podawał, że na trzy tygodnie przed wyjazdem z Wojnowic proboszcz miał powiedzieć na ambonie: "Wszyscy jesteście grzesznikami, ale ja jestem największym z was". Potem miał się przenieść do innej parafii na Opolszczyźnie. Oficjalnie podano, że wyjechał z powodów zdrowotnych.
Wykorzystywanie seksualne osób nieletnich jest dziś jednym z większych problemów, przed którymi musi stanąć Kościół. W naTemat pisaliśmy niedawno o organizowanej w Poznaniu konferencji dla ofiar przestępstw seksualnych popełnianych przez księży. Obecna na spotkaniu wiceprzewodnicząca Komitetu ONZ ds. Praw Dziecka Sara Oviedo zaznaczyła, że Kościół katolicki wciąż nie podjął konkretnych działań w walce z wykorzystywaniem dzieci.