Prezydent Andrzej Duda ułaskawił byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Mimo tego że na Kamińskim ciążą ciężkie zarzuty, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA przy "aferze gruntowej", niedawno został koordynatorem specsłużb w rządzie Beaty Szydło.
Jak informuje komunikat na stronie Kancelarii Prezydenta, prezydent, który do tej pory nie korzystał z przysługującego mu prawa ułaskawienia, teraz ułaskawił cztery osoby. Według jeszcze niepotwierdzonych informacji ma chodzić właśnie o Mariusza Kamińskiego i byłych funkcjonariuszy CBA.
W marcu Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście, który badał tzw. "aferę gruntową" i zasadność działania CBA, dopatrzył się licznych nieprawidłowości. Skazał też Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników. Jeśli wyrok się uprawomocni, Kamiński przez 10 lat nie będzie mógł piastować stanowisk związanych z administracją państwową, może też nie uniknąć więzienia. Z wyrokiem Kamiński się nie zgadza, a w listopadzie złożył apelację od wyroku.
Jeśli informacje o ułaskawieniu prezydenta się potwierdzą, Kamiński i byli funkcjonariusze CBA, którzy razem z nim najprawdopodobniej nadużywali swojej władzy, będą mogli odetchnąć. Będzie to też oznaczać definitywny koniec mydlenia oczu wyborcom, a najmocniej ucierpi na tym wizerunek prezydenta Andrzeja Dudy.
[AKTUALIZACJA]Potwierdziły się informacje o ułaskawieniu prezydenta. Sprawę skomentował Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta. – Chciałem potwierdzić, że pan prezydent postanowieniem z 16 listopada ułaskawił 4 funkcjonariuszy CBA, w tym b. szefa CBA, pana Mariusza Kamińskiego. Pan prezydent miał prawo do zastosowania prawa łaski na każdym etapie postępowania – powiedział.
Dodał również, że prezydent jest przekonany, że ciążące na Kamińskim i jego współpracownikach zarzuty miały polityczny charakter. – Tak jak powiedziałem, ta sprawa miała wymiar ewidentnie polityczny. Pan prezydent uwalnia wymiar sprawiedliwości od tej polityczności – stwierdził Dera.
Minister w Kancelarii Prezydenta powiedział też, że Mariusz Kamiński jest nieposzlakowaną postacią. – Mariusz Kamiński jest kryształowo uczciwym człowiekiem. Nie wziął ani złotówki odprawy z pieniędzy publicznych. Nikt nigdy nie kwestionował jego uczciwości. Popatrzmy z tego punktu widzenia – dodał Dera.