
Reklama.
Jak tłumaczy izraelska agencja PR, na którą powołuje się dziennik "Haaretz", niektóre środowiska ortodoksyjne nie chciały zgodzić się na reklamę outdoorową w takiej formie. Plakaty z Lawrence zostały zerwane w kilku miejscach w Izraelu, w tym w Jerozolimie. – Odkryliśmy, że plakaty przedstawiające kobiety są zrywane w Jerozolimie bardzo często. Z kolei w miejscowości Bnei Brak lokalne prawo zabrania przedstawiania takich wizerunków – powiedział jeden z pracowników agencji. Przypadki zrywania plakatów z główną bohaterką nie zostały odnotowane w innych miejscach kraju.
Liron Suissa z agencji Nur Star Media odpowiedzialnej za plakatową promocję filmu, oznajmiła że na plakatach wiszących w problematycznych miejscach postać Lawrence zastąpiono płonącą koroną. Tłumaczy też, że decyzja władz miejskich dotycząca zmiany plakatów wynikała z wcześniejszych doświadczeń. – Bywało, że przez wizerunki kobiet w przestrzeni publicznej dochodziło do aktów wandalizmu. Nasz klient woli już po prostu nie ryzykować – powiedziała.
źródło: "Haaretz"