W czwartkowy wieczór w oliwskiej katedrze modlono się za ofiary zamachów terrorystycznych w Paryżu. Modlitwa, mimo, że odbywała się w katolickim kościele miała charakter ekumeniczny. Oprócz katolików modlili się również Żydzi, ewangelicy, prawosławni i muzułmanie. Msza rozpoczęła się od odegrania "Marsylianki" na słynnych oliwskich organach. Obecni byli prezydent miasta Paweł Adamowicz, konsul honorowy
Francji w
Gdańsku Monika Tarnowska oraz rektorzy wyższych uczelni.
Mszę celebrował arcybiskup metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź. Mówił, że nie ma kogoś takiego, jak bóg wojny, bóg nieprawości; jest tylko Bóg pokoju, Bóg pojednania, Bóg jedności. Dodał, że fakt, iż terroryści islamscy ginęli z imieniem Boga, Allaha, na ustach, to bluźnierstwo i obelga wobec godności ludzkiej.
- Boże Wszechmogący, który widzisz człowieka mordującego z Twoim imieniem na ustach, który widzisz podkładane bomby, wystrzeliwane rakiety, serie karabinów maszynowych, który widzisz ludzi bijących, gwałcących, krzywdzących swoich bliźnich, Panie Boże Jedyny, ustrzeż nas przed dalszą zbrodnią, przed terroryzmem, przed fałszywymi zbawcami ludzkości, przed fałszywymi doktrynami, przed skrajnościami. Spraw, by ci, którzy zginęli, zostali zbawieni. Spraw też Panie Boże Jedyny, by ci terroryści, którzy to zrobili, zostali ukarani. A religia nasza, Islam, niech dalej głosi przesłanie pokoju, tolerancji i wzajemnego szacunku, jak to jest zapisane w Koranie.