Dwa pokoje, 54 m2 to najpopularniejsze mieszkanie w Warszawie. Ile kosztowałoby w RPA, Berlinie lub w Maroko?

Polacy nie mają najlepszych skojarzeń z Rumunią. Tym bardziej, gdy widzą w jaki sposób wyposażone jest mieszkanie wystawione na sprzedaż w jej stolicy. Ale w końcu meblościanka nie jest przymocowana na stałe, a w Bukareszcie znajduje się wiele ciekawych zabytków. Ale do rzeczy - za 54 metry kwadratowe mieszkania w stolicy Rumunii musimy zapłacić od około 200 do 300 tys. zł. Mieszkanie na zdjęciu poniżej zostało wycenione przez właściciela na 222 tys. złotych, czyli 4122 zł za metr kwadratowy. Ma ono dwa pokoje, łazienkę, znajduje się na szóstym piętrze i powstało w 1979 roku.

Chyba nikogo nie dziwi, że mieszkania u naszego zachodniego sąsiada są droższe. Przynajmniej te w Berlinie, bo w reszcie wschodnich Niemiec mieszkania są o wiele tańsze niż w stolicy. Mieszkanie na sprzedaż, które znaleźliśmy, wygląda jak nowe, choć zostało zaanektowane z poddasza budynku z 1929 roku. Jest nieco większe, bo ma blisko 59 m2 i wpisano je do rejestru zabytków. Jest położone w największej, południowo-wschodniej dzielnicy Berlina. Właściciel wycenił je na 756 000 zł, czyli 12 857 zł za m2. Za nieco mniejsze, 48-metrowe mieszkanie dwupokojowe w Berlinie musielibyśmy zapłacić około 700 tys. zł.

Gdy jedziemy do takich miejsc jak Maroko, najczęściej interesują nas co najwyżej ceny doby hotelowej. Tymczasem w Marrakeszu znajdują się tanie, klimatyzowane mieszkania. Za 255 tys. zł można kupić co najwyżej 55-metrowe mieszkanie w Grójcu, ale na pewno nie w Warszawie. Dwa słoneczne pokoje, toaleta dla gości, a to wszystko w cenie 4 636 zł za m2.

W Węgierskiej miejscowości Sopron, położonej nieopodal Wiednia i Bratysławy znajdujemy dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 53 m2. Ładnie wykończone, z pięknym widokiem za oknem w budynku pochodzącym z 2014 roku. Cena za metr wynosi 5 480 zł, co daje 290 440 zł.