Zatrzymany w czwartek przez CBA Bury uważa się za niewinnego
Zatrzymany w czwartek przez CBA Bury uważa się za niewinnego Fot. Patryk Ogorzałek / AG

Zatrzymany przez CBA były poseł PSL wyszedł na wolność - sąd w Katowicach zadecydował o wypuszczeniu go z aresztu bez środków zapobiegawczych. Ten uważa się za osobę całkowicie niewinną – przekonuje, że zatrzymanie miało charakter polityczny.

REKLAMA
19 listopada, o 2 w nocy CBA zatrzymało Jana Burego w jego domu. Został oskarżony o korupcję – postawiono mu łącznie sześć zarzutów. Miał on jako poseł i wiceminister skarbu przyjmować wysokie korzyści majątkowe co najmniej od dwóch osób. W zamian wpływał na działania różnych państwowych instytucji.
– Jeszcze raz chcę powiedzieć, że jestem osobą niewinną. Mówiłem to zresztą wielokrotnie. Dziennikarze, państwa koledzy, już dwa lata pytali mnie w tych sprawach, bo wycieki z materiałów z tego śledztwa były rzeczą normalną, w ostatnich latach to była prawie codzienność – stwierdził w piątek w nocy.
Bury dziękował sądowi za to, że "potrafił się wznieść nad godziną, nad porą, nad sytuacją, nad tą polityczną sprawą, bo ona ma charakter w dużej mierze polityczny". Zapowiedział również gotowość do współpracy z prokuraturą, jeśli zajdzie taka potrzeba – czy to w charakterze podejrzanego czy świadka. – Każda służba państwowa, czy to jest CBA, czy ABW, czy policja, może mieć wobec człowieka podejrzenia, prokuratura też może mieć takie podejrzenia, ale w Polsce jeszcze mamy sądy, jeszcze być może mamy trybunały, jeszcze mamy prawo – dodał.
Jak pisaliśmy kilka miesięcy temu, prokuratura już od jakiegoś czasu chciała postawić Buremu zarzuty o przyjęciu łapówki.

Źródło: tvp.Info

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl