Szymon Hołownia
Szymon Hołownia Fot. Albert Zawada / Agencja Gazeta
Reklama.
Dziennikarz przypomina, że by spełnić wymogi m.in. muzułmanów czy Żydów zabija się zwierzęta bez wcześniejszego ogłuszenia ich co jest dla nich bardzo bolesne. Hołownia podaje, że w przyszłym roku w życie wejdzie unijne rozporządzenia, które umożliwi ograniczenie rytualnego uboju.
Szymon Hołownia
Źródło: "Newsweek Polska"

Jednak Ministerstwo Rolnictwa znane z tego, że stanie na głowie, byle udowodnić, iż świat przyrody ożywionej stworzony został jedynie po to, by go zjeść i żeby na nim zarobić., nie zamierza korzystać z tej furtki. Tłumaczy, że konstytucja nakazuje chronić prawa związków wyznaniowych., Nie dodaje, że ta wzruszająca troska o życie duchowe Polaków idzie w parze z dostrzeżeniem bardziej przyziemnych potrzeb rzeźni, które hurtowo zabijają zwierzęta w sposób rytualny, ale na eksport do krajów muzułmańskich.


Dziennikarz zarzuca posłom, że gdy im to wygodne powołują się na artykuł konstytucji, który daje im wolność wyboru podczas sprawowania mandatu, a w sprawie uboju rytualnego idą za głosem lobby.
Szymon Hołownia
Źródło: "Newsweek Polska"

Co pozostaje? To co zwykle. Głośne o tym gadanie. I bojkot konsumencki. Firmy chwalące się tym, ze eksportują mięso wykrwawianych żywcem zwierząt można znaleźć w internecie. Jeśli ktoś musi jeść mięso, niech zada sobie trud i sprawdzi, z której ubojni pochodzi. Rozmowa z tymi, dla któ®ych najdalszy horyzont to portfel, musi być toczona ich własnym językiem.


Cały felieton Szymona Hołowni w nowym "Newsweeku"