Poszukiwania Piotra Kaszubskiego przez policję coraz bardziej przypominają filmową historię o niechwytnym Zorro i bezradnym, wodzonym za nos sierżancie Garcia. Kaszubski rozpuszcza plotki, że niedawno był jeszcze w Rosji, a nawet planuje przenieść się z biznesem do Chin. Do tego gra na nosie policji domagając się wymiany zdjęcia z listu gończego na takie, na którym wygląda bardziej twarzowo.
Wiecie jak wyglądają w praktyce poszukiwania? Poza publikacją listu gończego policja rutynowo sprawdziła kilka miejsc, gdzie mógłby przebywać. Teraz czeka aż wpadnie na granicy, przejdzie przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle albo wylegitymuje go patrol, gdy splunie gumą do żucia pod nogi strażników miejskich. Zarzucona sieć jest zdaje się dziurawa, od października poszukiwania nie przyniosły efektu. Sam poszukiwany czuje się dość komfortowo, żartując z Policji na Facebooku.
Tymczasem znajomi „najmłodszego milionera” już ustalili, że mieszka on u mamy w domu na Mokotowie. Wiadomo nawet, na jakiej ulicy. To 5 minut jazdy radiowozem albo trzy przystanki metrem od komendy, która tak go intensywnie ściga. Na ten adres wskazuje IP komputera, z którego ścigany wbija szpile swoim „prześladowcom” publikując złośliwe komentarze w internecie. Był też widziany jak grzeczniutko i bez kamuflażu chodzi po zakupy do pobliskiego sklepu spożywczego.
Przypomnijmy, że od października 2015 roku trwają intensywne poszukiwania "najmłodszego milionera”. Miał reklamować i sprzedawać bezwartościowe i nieskuteczne produkty farmaceutyczno-kosmetyczne, a także wyłudzać pieniądze od swoich klientów. Według nieoficjalnych informacji, poszukiwany sam kontaktował się z prowadzącymi śledztwo prosząc, by dali mu spokój. Obiecywał poprawę i naprawienie wyrządzonych szkód. Na Facebooku regularnie publikuje zdjęcia, które teretycznie mogłyby pomóc ustalić miejsce jego pobytu.
23-latek we wrześniu tłumaczył się za pośrednictwem swojego fanpage'a. – To mój pierwszy post po długiej nieobecności. Chciałbym wraz z tym wideo przekazać 400 tys. zł na cele charytatywne oraz przeprosić. Przyznaje, straciłem własne cele, plany, marzenia oraz siebie. Zgubiłem się w biegu za pieniądzem. Chcę wszystko zmienić i naprawić – stwierdził.
Policjanci prowadzą czynności poszukiwawcze na wielu płaszczyznach. Wykonują w tym zakresie czynności z wykorzystaniem dostępnych narzędzi stosowanych przez policję, mających na celu odnalezienie tej osoby. Z uwagi, iż osoba nadal jest poszukiwana przez organy ścigania, dla dobra prowadzonych czynności poszukiwawczych na chwilę obecną więcej informacji w tym temacie nie mogę udzielić.