Piraci zaatakowali w nocy statek Szafir, na pokładzie którego znajdowało się 16 obywateli Polski. Do ataku doszło na wodach Nigerii. Piraci uprowadzili pięciu członków załogi. Władze Nigerii prowadzą akcję ratunkową.
O zajęciu statku poinformował portal Trojmiasto.pl. W Centrum Bezpieczeństwa Morskiego Urzędu Morskiego w Gdyni redakcja dowiedziała się, że akcję ratunkową podjęły władze Nigerii. Polskie MSZ pozostaje z nimi w kontakcie. Cześć załogi Szafira to mieszkańcy Trójmiasta.
Piraci nie zdołali dostać się do maszynowni, więc po splądrowaniu kajut opuścili statek, zabierając ze sobą pięciu członków załogi, w tym kapitana. Pozostali marynarze zabarykadowali się pod pokładem. Pływający pod cypryjską banderą statek należy do szczecińskiego armatora Euroafrica.
Podczas piątkowej konferencji prasowej minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski potwierdził, że porwano pięciu Polaków. Pozostali członkowie załogi znajdują się na statku i są już bezpieczni. MSZ skontaktowało się z rodzinami i powołało zespół, który koordynuje prace związane ze sprawą.
Porywacze nie nawiązali jeszcze kontaktu ani z władzami Nigerii, ani z armatorem.