
Odrzucił miliardy od Amazona?! Chce więcej?! – piszą amerykańskie media. – Na co czeka? Przecież ta wycena jest z kosmosu! – pod takimi komentarzami Peter Szulczewski, pochodzący z Polski inżynier, zamieszcza facebookowy kciuk w górę. Nie zdradza czy sprzeda, ani za ile. Zapowiada, że stworzy największy, najbardziej wpływowy i angażujący serwis zakupowy na świecie.
Szulczewski i wspólnik Danny Zhang założyli biznes zaledwie 5 lat temu, a jego nazwa wielu z was nic nie powie. Wish to aplikacja i serwis umożliwiający zakupy przez telefon. Gdy w ostatnim tygodniach w internecie rozpoczął się świąteczny szał zakupów to właśnie przez Wish przewaliły się miliony dolarów. — Cyber monday należy do nas – pisał Szulczewski pokazując listę krajów gdzie przez Wish, był internetowym serwisem zakupowym numer jeden. To między innymi Szwecja, Słowacja, Meksyk, Kostaryka, Dania, Belgia. Numerem dwa byli np. w Szwajcarii.
Najlepsze jest jednak to, że Polak nie potrzebuje już pieniędzy od gigantów. Jeszcze niedawno był niepozornym startupem, w ciągu 4 lat pozyskał od inwestorów 578 mln dolarów. – Jesteśmy zainteresowani tylko rynkiem mobilnym. Nawet nie aktualizujemy strony internetowej serwisu – mówił Szulczewski, prezes Wish.com. Na początku listopada opublikował wykres z Google Trends jak pod względem ruchu klientów mobilnych pozostawia w tyle giganta chińskiego handlu Taobao.com. Nie trzeba więcej aby stworzyć handlowe imperium w internecie.
Szulczewski osiągnął spektakularny sukces w Internecie. W 5 lat stworzył sprzedający produkty w bardzo atrakcyjnych cenach serwis Wish.com, który dziś odwiedza ok. 100 mln użytkowników i który współpracuje z ponad 100 tys. sprzedawców. Doskonale wykorzystał możliwości jakie dają social media, dzięki którym pozyskuje większość klientów, oraz potencjał kanału mobilnego, który generuje większość przychodów jego serwisu. Pomimo wielkich sukcesów o Wish.com nie mówi się tak często jak o innych topowych sklepach internetowych, bo Peter Szulczewski unika rozgłosu. Nie przeszkodziło to jednak w zdobyciu zainteresowania ze strony największych światowych biznesów e-commercowych: Alibaby i Amazona, które były gotowe wyłożyć za sklep kilka miliardów dolarów.
34-letni Peter Szulczewski nad takimi inteligentnymi algorytmami reklamowymi pracował wcześniej dla Google. Dostał tam pracę zaraz po studiach. Urodził się w Polsce. Skończył matematykę i informatykę na kanadyjskim Uniwersytecie Waterloo. Pracował dla Microsoftu oraz Nvidia. Jest też współzałożycielem firmy reklamy internetowej ContextLogic. Kilka lat temu Forbes wstawiając go na listę młodych gniewnych przedsiębiorców (z majątkiem oszacowanym na 720 mln dolarów) dotarł do jego krewnych. – Piotruś od małego interesował się matematyką i komputerami oraz wykazywał oznaki geniuszu – powiedziała jego ciocia Bożena Ubrankowska z Wallington. – Po przyjeździe do Ameryki, wiadomo, nikomu nie jest łatwo, ale bratowa postanowiła Piotrusiowi kupić pierwszy komputer. Jak się okazuje, to była bardzo dobra inwestycja – podsumowała.
Napisz do autora: tomasz.molga@natemat.pl
