Co prezydent Lech Kaczyński mówił o Trybunale Konstytucyjnym?
Co prezydent Lech Kaczyński mówił o Trybunale Konstytucyjnym? Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta
Reklama.
"Nawet jeżeli w moim przekonaniu każda władza może podlegać krytyce, a więc także i Trybunał, to jest to władza, której istnienie, kompetencje są co do zasady niepodważalne. To też niezwykle wzmacnia pozycję tych, którzy funkcje sędziów Trybunału objęli" - to słowa Lecha Kaczyńskiego z 2006 roku. Padły wtedy, gdy były prezydent przyjmował ślubowanie od sędziów TK. Przypomnijmy, że prezydent Duda odmówił przyjęcia ślubowania od sędziów, których wybrał poprzedni parlament. Za to nie miał oporów, by przyjąć ślubowanie sędziów wybranych w wątpliwy sposób przez zdominowany przez PiS Sejm.
Także inne cytaty z Lecha Kaczyńskiego nie pozostawiają wątpliwości, że to, co robi dziś głowa państwa, rozmija się z myślą zmarłego polityka. "Jest również rzeczą normalną, że orzecznictwo Pań i Panów sędziów może być przedmiotem dyskusji. Ale nie zmienia to faktu, że ta dyskusja, szczególnie po wydaniu orzeczenia, ma jedynie teoretyczny charakter, ponieważ zgodnie z naszą Konstytucją orzeczenie takie ma moc powszechnie obowiązującą" - przekonywał prawie 10 lat temu prezydent.
"Trybunał Konstytucyjny był, jest i będzie organem władzy całkowicie niezależnym i, jak wszyscy w Polsce zauważyli, pilnie owej niezależności strzegącym. Nie sądzę, żeby cokolwiek mogło temu stanąć na przeszkodzie" - dodawał.
Słyszy pan, panie prezydencie?

Napisz do autora: michal.gasior@natemat.pl