
Poza większą władzą to jest demonstracja siły. Siła uwodzi. W przeciwieństwie do demokracji, którą społeczeństwa wybierają raczej z konieczności. Przecież im bardziej demokratyczny system, tym trudniej podjąć jakąś decyzję. (...) Skala władzy Kaczyńskiego jest wprost proporcjonalna do skali poniżenia Szydło i Dudy. Po co było ułaskawienie Kamińskiego na dzień przed exposé Beaty Szydło? Takich numerów politycznym przyjaciołom się nie robi. Prezydent już na początku kadencji jest najbardziej skompromitowanym politykiem w najnowszej historii Polski...
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl