Obdarowywanie mężczyzny nie musi być trudne, najważniejsze jednak zrozumieć jego zainteresowanie i pasje.
Obdarowywanie mężczyzny nie musi być trudne, najważniejsze jednak zrozumieć jego zainteresowanie i pasje. materiały promocyjne

Prezent dla faceta to odwieczny problem. Zapytany zazwyczaj odpowie "wszystko mi jedno" lub wzruszy ramionami. Potem kończy się swetrem, który wyląduje na dnie szafy. Zebraliśmy więc siedem propozycji z lekkim przymrużeniem oka na świąteczny prezent dla prawdziwego twardziela.

REKLAMA

1. Zestaw do warzenia piwa

Cóż lubią bardziej mężczyźni od dobrego piwka po pracy? Sęk w tym, że w czasach mody na produkty browarów regionalnych i rzemieślniczych dużo osób wypiło już większość dostępnych trunków.
Mężczyźni to eksperymentatorzy i z pewnością wielu by ucieszył,o gdyby mogli sami piwo uwarzyć. Nic bardziej prostego. Za niecałe 130 złotych można kupić już podstawowy zestaw piwowara. Zestaw zawiera: fermentor z rurką fermentacyjną i kranikiem, areometr do sprawdzenia zawartości cukrów w brzeczce, termometr, środek do dezynfekcji, kapslownica i 50 kapsli, miarkę do cukru oraz startowy zestaw drożdży i zaczynu piwnego w proszku. Teraz tylko poczekać kilka tygodni i można się rozkoszować własnym złocistym trunkiem. Minusem dla kobiet kupujących zestaw swojemu mężczyźnie może być monotematyczność rozmów przez okres warzenia.

2. Książka z mięsnymi daniami

Książka kucharska dla faceta wydaje się być najgorszym z możliwych prezentów. Czasy się jednak zmieniają i wielu twardzieli już nie przeraża widmo zrobienia sobie śniadania. Prawdziwy mężczyzna nie będzie jadł jednak "kanapeczek" jak to określił Robert Burneika. Od zawsze wiadomo, że powinien jeść mięso. Może więc miło byłoby dostać książkę kucharską, dzięki której zabłyśnie w kuchni. W końcu nie dość, że się naje sam to i swojej partnerce przygotuje coś wyjątkowego.

3. Kettlebell

Oczywiście nie można zapomnieć o byciu fit. Co jednak zrobić gdy mężczyzna wraca do domu po 20, a stare hantle się kurzą? Najlepiej kupić mu odważniki kettlebell. To wywodzący się z Rosji rodzaj bardzo efektywnego treningu odważnikami. Obecnie kettle są bardzo wygodne i zakres ćwiczeń jakie można nimi wykonać w domu jest imponujący. Warto kupić 2-3 kettle w różnych wagach (od 30 do 100 złotych) i matę by nie obić podłogi.

4. Spinki

Piętnasty krawat nie zmieni wizerunku mężczyzny. Inaczej spinki, które przeżywają swój renesans. By nie popaść w nieco zbyt popularne i banalne kryształki Swarovskiego warto rozejrzeć się po domach aukcyjnych lub sklepach z antykami. Przedwojenne, pozłacane spinki potrafią kosztować nawet 150 zł. Inną opcją jest kupowanie ich na targach biżuterii artystycznej.

5. Gadżet z komiksu

Mówi się, że najgorsze w dzieciństwie mężczyzny jest pierwsze 40 lat jego dzieciństwa. Potem ma być już z górki. I rzeczywiście, mężczyźni lubią czasem poczuć się jak duzi chłopcy. Prezentem wymarzonym dla niektórych będzie więc gadżet z postacią ulubionego komiksu.
I coś czego nie mogło zabraknąć. Moda na zarost zmieniła również podejście do męskich kosmetyków. Na święta idealnym prezentem dla brodacza będzie zestaw trymerów do pielęgnacji brody. Dostępny jest zazwyczaj z pędzelkiem, kremem do pielęgnacji i grzebykiem. Koszt 125 do 250 złotych.

7. Lekcje MMA

Moda na życie w stylu fit powoduje, że ćwiczymy coraz więcej. Nie każdy mężczyzna lubi jednak ćwiczenia wykonywanie seriami. Może dopiero rywalizacja i adrenalina obudzą w nim prawdziwą bestię? W całej Polsce można popróbować mieszanych sztuk walki nawet będąc dorosłym amatorem. Cena już od około 100 złotych za miesiąc. Jeśli jednak MMA będzie zbyt wymagające, alternatywą jest tajski boks, również podczas treningu można poczuć adrenalinę walki, nie trzeba jednak wykręcać nikomu ramion.

Napisz do autora: piotr.celej@natemat.pl