Reklama.
Sieć obiegło nagranie, na którym anonimowi autorzy śmieją się z tego, co słyszą. Kobiecy głos próbuje przekazać ważną informację. Niestety, idzie jej jak po grudzie. Czyta, a właściwie duka pojedyncze słowa i niezamierzenie staje się bohaterką sieci.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
W nawiązaniu do artykułu “Plis bi adwojsed det”. na portalu natemat.pl
Uprzejmie informuje, że sprawdziliśmy sprawę. Zdarzenie z 13 grudnia miało charakter incydentalny, zawiódł nasz podwykonawca. Nie akceptujemy takiej jakości wygłaszania komunikatów. Zapewniamy, że standard obsługi klienta, w tym forma przekazywanych komunikatów jest dla nas bardzo ważna. Nagranie traktujemy jako ważną uwagę przekazaną przez pasażerów.
We apologize for the mistake