– Dostałem Hienę Roku od największych pisowskich wazeliniarzy ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. To największy honor. Nagrodę chcę odebrać osobiście – oznajmił Tomasz Lis chwilę po tym, gdy na stronach wspomnianej organizacji pojawił się komunikat o przyznaniu mu tego specyficznego tytułu. Mijają kolejne dni, ale o tym kiedy i gdzie odbędzie się ceremonia cicho. Postanowiliśmy więc sprawdzić w SDP, jak Tomasz Lis może odebrać Hienę Roku. Pytanie okazało się dla stowarzyszenia zaskakujące...
– Muszę się przyznać, że nie wiem... – usłyszeliśmy w Biurze Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Jak poinformowała naTemat szefowa Biura Bożenna Dobrzyńska, jej organizacja jedynie ogłosiła laureata Hieny Roku 2015, a pozostałe kwestie wynikające z tego faktu zostawiono na później. – Ta sprawa nie była jeszcze omawiana. Jest to coś nad czym Zarząd na pewno się pochyli i co zostanie wypracowane... Nie mam więc żadnej odpowiedzi – przyznała szczerze nasza rozmówczyni.
Tomaszowi Lisowi trudno też będzie wzorować się na poprzednikach, bo w SDP z kłopotami przypominają sobie, kto i kiedy ostatni raz był zainteresowany osobistym odbiorem nadawanego przez nich tytułu Hieny Roku. Podobno w przeszłości ktoś taki był, ale w Stowarzyszeniu nie potrafili sobie skojarzyć jego nazwiska.
Żaden wstyd w takim towarzystwie
W tym kontekście warto przypomnieć, że w znacznej części laureaci Hieny Roku to śmietanka najbardziej popularnych i doświadczonych polskich dziennikarzy. W tym gronie znaleźli się m.in. Witold Krasucki i Grzegorz Nawrocki, czy Przemysław Orcholski. Wszystkim im przyznano tytuł za interesowanie się działalnością braci Kaczyńskich. Michał Figurski i Kuba Wojewódzki Hienę dostali za tzw. "żart o Ukrainkach", który przede wszystkim piętnował polską ksenofobię. SDP nie odmówiło też sobie uderzenia w niemieckie wydawnictwo Axel Springer Verlag za rzekome "podjudzanie przeciwko sobie Polaków i Niemców".
Niezwykle ciekawe było też ubiegłoroczne rozstrzygnięcie. SDP Hienę Roku 2014 przyznało bowiem Wojciechowi Czuchnowskiemu za artykuł,... którego nie napisał. Po skandalu, który w związku z tym wybuchł w środowisku dziennikarskim, szef SDP Krzysztof Skowroński oznajmił, iż decyzja o Hienie Roku dla Czuchnowskiego jest "nieaktualna". Wydawało się wówczas, że za rok to SDP samo siebie wyróżni Hieną...