Wszyscy kojarzymy postać Hermiony Granger głównie w wydaniu Emmy Watson. Tymczasem w długo oczekiwanej przez fanów VIII części Harry’ego Pottera wystawianej w londyńskim teatrze, postać tę zagra aktorka Noma Dumezweni. Część komentatorów jest zdziwiona... kolorem skóry nowej "Hermiony".
Wybór odtwórczyni Hermiony zachwycił autorkę książek - J.K. Rowling, czemu dała wyraz na swoim koncie na Twitterze. Pisarka zaznaczyła, że nigdy nie określiła koloru skóry bohaterki, co tak naprawdę powinno gasić wszystkie wątpliwości.
Niektórych może dziwić także wiek aktorki. Trzeba jednak wyjaśnić, że w postać Harry’ego Pottera wcieli się 36-letni Jamies Parker, w roli Rona Weasley’a zobaczymy 40-letniego Paul'a Thornley'a. Ósma części przygód Harry’ego Pottera to opowieść o perypetiach dorosłego Harry’ego i jego syna, Albusa Severusa.
Kolor skóry aktorki budzi kontrowersje nawet w polskojęzycznej części Twittera. – Sorry, ale dla mnie to że Hermiona jest czarna jest głupie. To takie na siłę udowadnianie "nie jesteśmy rasistami" – napisała jedna z internautek.
– Ogłosili obsadę spektaklu #HarryPotterAndTheCursedChild. Aktorka grająca Hermionę jest czarnoskóra. Dla niektórych widzę, to koniec świata – pisze kolejna fanka Harry’ego.
Dumezweni urodziła się w afrykańskim Suazi, a do Londynu przeprowadziła się z rodzicami w wieku 9 lat. Ma na swoim koncie wiele nagród teatralnych. Premiera "Harry Potter and the Cursed Child" została zaplanowana na czerwiec 2016 roku.
źródło:"Washington Post"