Debata Kopacz-Szydło była jednym z hitów kampanii.
Debata Kopacz-Szydło była jednym z hitów kampanii. Fot. Facebook.com/Ewa Kopacz
Reklama.
Monitoring odbył się od 17 do 23 października, tuż przed wyborami parlamentarnymi. Obejmował główne wydania serwisów informacyjnych. Wśród przebadanych były: „Wiadomości” TVP1, „Panorama z” TVP2, „Fakty” TVN, „Wydarzenia” Polsatu, „Informacji dnia” TV Trwam, „Dzisiaj” TV Republika, oraz Informacji dnia” Superstacji.
Analizowano zarówno narrację, jak i obraz oraz strukturę tematyczną. Najwięcej czasu antenowego miały wówczas rządząca Platforma Obywatelska i opozycyjne PiS. Temat PO był poruszany przez 2 godz. i 5 minut zaś PiS 1 godz. 52 minut.
Według raportu przygotowanego przez Laboratorium Badań Medioznawczych Uniwersytetu Warszawskiego najbardziej bezstronną relację wykonały "Wiadomości” w TVP1. Raport chwalił również Polsat News.
Na drugim biegunie znalazły się programy „Dzisiaj” TV Republika oraz „Informacje dnia” Telewizji Trwam. Ta druga telewizja nie spełniła również wymogu równego traktowania komitetów podczas debaty Kopacz-Szydło. - W TV Trwam mamy do czynienia z ignorowaniem pluralizmu, albowiem 98,8 proc. to był udział jednego komitetu wyborczego - mówili przedstawiciele KRRiT na konferencji prasowej.
KRRiT skrytykowała też małą obecność kobiet w telewizji. Ich wypowiedzi to zaledwie 16 proc. czasu. Mimo, że dwie największe partie jako kandydatki na urząd premiera wystawiły kobiety, to nadal mała ekspozycja jest niepokojąca.

Napisz do autora: piotr.celej@natemat.pl