
Reklama.
– Byłem w pierwszym składzie Trybunału Konstytucyjnego, który orzekał na podstawie nowej konstytucji, która właśnie weszła w życie (w 1997 roku), w tym momencie, kiedy ja rozpoczynałem swoją kadencję – powiedział Marek Safjan w świątecznych "Faktach po Faktach".
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego przyznał, że przez dziewięć lat swojej kadencji konstytucja porządkowała wiele podstawowych kwestii w systemie prawnym. – Począwszy od prawdziwej karty praw podstawowych, która znalazła się w rozdziale drugim konstytucji i która wzmocniła gwarancje ochronne praw i wolności wykorzystując dotychczasowy dorobek Trybunału Konstytucyjnego, ale także międzynarodowych trybunałów, a przede wszystkim Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – stwierdził profesor Marek Safjan.
Zgodził się z Ryszardem Kaliszem, który stwierdził, że w konstytucja postrzegana jest jako problem ideowy, a nie prawny. PiS ma działać na obniżenie statusu sądu konstytucyjnego, ponieważ chce, aby dobro narodu było ponad prawem i chce zlikwidować organ, który będzie badał zgodność ustaw z konstytucją. – Przyjęcie zasady, że dobro narodu stoi nad prawem jest oczywiście równoznaczne z kwestionowaniem roli prawa – zgodził się Marek Safjan, który stwierdził, że są takie zasady, których nikt nie może zmieniać, nawet większość parlamentarna.
Co można zmienić w aktualnie obowiązującej konstytucji? Według byłego prezesa TK ustawa wymaga kilku zmian punktowych, które dotyczyłyby rozstrzygania kwestii pierwszeństwa stosowania prawa. W konstytucji mogłyby by być przygotowane ramy do ewentualnego wejścia Polski do strefy euro. Jednak najważniejsza kwestia nie jest możliwa do przeprowadzenia od ręki – My potrzebujemy tego, czego ciągle w polskiej kulturze politycznej nie ma, mianowicie: dobrego obyczaju konstytucyjnego, utrwalonych standardów zachowania. Pewnych rzeczy się po prostu nie robi - stwierdził profesor Marek Safin.
– Następuje brak rozwagi w działaniach najważniejszego organu III władzy Rzeczpospolitej – mówił miesiąc temu w programie "Fakty po Faktach" prof. Marek Safjan i przyznał, że spogląda na obecną sytuację z niepokojem. Stwierdził wtedy, że mamy do czynienia z serią działań, które doprowadzą do pomniejszania autorytetu tego organu.
źródło: "Fakty po Faktach"