Wkrótce media mają przestać krytykować władzę, a zacząć promować jej działania. Według PiS, na tym polega demokracja...
Wkrótce media mają przestać krytykować władzę, a zacząć promować jej działania. Według PiS, na tym polega demokracja... Fot. Sławomir Kaczyński / Agencja Gazeta

– Media publiczne zajmują się tylko i wyłącznie krytyką rządu. To jest w demokracji parlamentarnej niedopuszczalne... – stwierdziła na antenie Polsat News Izabela Kloc z Prawa i Sprawiedliwości. W sprawie przejęcia kontroli nad mediami partia rządząca za najważniejszy uznaje też argument znany z ataku na Trybunał Konstytucyjny, według którego zwycięzca wyborów parlamentarnych ma prawo do wszelkich zachowań.

REKLAMA
Izabela Kloc
posłanka PiS na antenie Polsat News

Dziś jest taka sytuacja, że publiczne media zawzięły się i stwierdziły, że w tej chwili ich rolą jest obrona interesów opozycji parlamentarnej – PO, PSL – a PiS, które głosem większości Polaków objęło rządy w Polsce, jest ustawiane do kąta. Jest totalna krytyka tego, co robi PiS. A media publiczne przede wszystkim powinny służyć Polakom.

Jak wyjaśniała posłanka Kloc, partia rządząca dąży do przejęcia kontroli nad mediami publicznymi, by "służyły rzetelnej informacji", którą Prawo i Sprawiedliwość rozumie jako promowanie jego działań. – Media publiczne mają służyć temu, by Polacy w sposób wiarygodny i konkretny dowiadywali się o tym, co planuje i robi rząd – stwierdziła Izabela Kloc.
Przypomnijmy, iż tego typu rozumienie demokracji i wolności słowa wcześniej przedstawił także wicemarszałek Sejmu i szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki. – Jeśli media publiczne wyobrażają, że będą zajmować Polaków krytyką naszych zmian, to trzeba to przerwać – oznajmił.

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl

źródło: Polsat News