
Ksiądz Jacek Międlar cieszy się sporym autorytetem w ruchu nacjonalistycznym i narodowym. Duchowny zasłynął m.in. uczestnictwem w marszu Obozu Narodowo-Radykalnego czy bezpardonową krytyką Jerzego Owsiaka i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kim jest ksiądz, który (z przesadą) nazywany bywa "Popiełuszką patriotów XXI wieku"?
Duchowny napisał o sobie na Twitterze (gdzie długo posługiwał się kibicowską ksywką jackass_44): "mężczyzna, Polak, katolik, narodowiec, ksiądz; hobby: wspinaczka, kolarstwo." W działalności publicznej najbardziej znana jest jednak narodowa twarz młodego księdza. Jego mottem jest "Deo et Patriae semper Fidelis", co można przetłumaczyć jako "Bogu i Ojczyźnie zawsze wierny."
Nijak nie potrafię połączyć bycia uczniem Chrystusa z agresywnym językiem, ksenofobicznymi hasłami i mieszaniem przesłania Ewangelii z prymitywnym wydaniem nacjonalizmu. Ksiądz Jacek Międlar powołuje się przy tym wszystkim na słowa Franciszka, żebyśmy szli na peryferie. Nie godzę się na to, żeby ktoś działający w taki sposób powoływał się na Papieża.
Najnowszym wrogiem Międlara jest Jerzy Owsiak i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Ksiądz ostro krytykuje organizatora zbiórki, a także jego podejście "róbta co chceta". Z postów zamieszczanych na Twitterze wynika też, że nie wierzy w transparentność finansową akcji.
Napisz do autora: piotr.celej@natemat.pl
