Eksperci uważają, że przedstawione przez ministra Ziobrę porównanie liczb spraw i orzeczeń Trybunałów Konstytucyjnych w Polsce i Niemczech prowadzi do błędnych wniosków.
Eksperci uważają, że przedstawione przez ministra Ziobrę porównanie liczb spraw i orzeczeń Trybunałów Konstytucyjnych w Polsce i Niemczech prowadzi do błędnych wniosków. Fot . Kuba Atys / Agencja Gazeta
Reklama.
Trybunał odniósł się do słów ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry, który na antenie TVP Info porównał prace trybunałów - polskiego i niemieckiego. Jego zdaniem rodzima instytucja jest wielokrotnie niższa od prac trybunału za zachodnią granicą. Niemiecki TK wydał 6811
orzeczeń w 2014 roku, a polski tylko 530 spraw.
Jednak w ocenie niemieckich ekspertów takie porównanie nie oddaje rzeczywistego wymiaru pracy trybunału, a same statystyki prowadzą do błędnych wniosków. W rozmowie z "Deutsche Welle" rzecznik Federalnego Trybunału Konstytucyjnego Bernd Odoerfer stwierdził, że "pracy obydwu sądów nie można wprost porównywać z powodu różnic w trybie i warunkach ich orzekania".
Poza tym Zbigniew Ziobro się pomylił, co wytyka mu niemiecki TK: ponad 6000 spraw zostało "rozpatrzonych" przez trybunał sąsiada poprzez ich odrzucenie.
Na diagnozy wystawione przez ministra odpowiedział też polski TK, który w komunikacie wymienia różnice pomiędzy systemami, w jakich pracują oba trybunały. TK tłumaczy tę różnicę wskazując na tzw. "szeroki model" skargi konstytucyjnej, jaki panuje w Niemczech i "wąski" w Polsce.
To nie pierwszy raz, kiedy o losy polskiego Trybunału Konstytucyjnego martwią się zagraniczne placówki. Jak już pisaliśmy w naTemat sposób prowadzenia polityki przez partię rządzącą i zamieszanie wokół Trybunału Konstytucyjnego, budzą również niepokój w Stanach Zjednoczonych.
źródło: Gazeta.pl

Napisz do autorki: kalina.chojnacka@natemat.pl