
Bez żadnych skrupułów środowisko PiS obchodzi się z tymi, którzy kiedyś partię popierali, ale zmienili zdanie. Dziś mowa przede wszystkim o prof. Jadwidze Staniszkis, którą do niedawna PiS miał za największy autorytet, ale kiedy nazwała obecną władzę "infantylną dyktaturą", postanowiono zacząć niszczenie jej wizerunku. Najlepiej zadanie to idzie organizacji "Solidarni 2010", która zarzuca prof. Staniszkis... agenturalną przeszłość.
Na liście agentów pani Staniszkis figuruje pod numerem IPN BU 00191/413. Tak, dwa zera wskazują, że była tajnym współpracownikiem. A układ postkomuny ( trzymający krzepko władzę ) dobiera sobie autorytety z takiej półki, to prawie żelazna reguła... Czytaj więcej
Te inwektywy nie są jednak pierwszą próbą zdyskredytowania prof. Staniszkis. Po tym, gdy stwierdziła ona, iż Andrzej Duda "kompromituje się jako prezydent i prawnik" na celownik wzięto ją na założonym przez Igora Janke portalu blogowym Salon24. Tam po raz pierwszy rozpoczęto "lustrację" Jadwigi Staniszkis, oraz zaczęto grzebać w jej życiu prywatnym.
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl
