Nie żyje David Bowie, legendarny brytyjski piosenkarz, uznawany za symbol lat 70., autor tekstów i kompozycji, człowiek o wielu twarzach i niezliczonych talentach, które cenili nie tylko krytycy na całym świecie, ale również rzesze fanów na całym globie.
Piosenkarz odszedł trzy dni po premierze swojej najnowszej płyty "Blackstar", która spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem i była kolejnym krążkiem w bogatej dyskografii artysty. Bowie miał 69 lat. W oficjalnym komunikacie czytamy, że zmarł po 18 miesiącach heroicznej walki z chorobą nowotworową w otoczeniu swoich najbliższych.
Bowie był uważany za scenicznego kameleona, a słuszności tego stwierdzenia dowodziły kolejne płyty, w których potrafił zmienić nie tylko ich muzyczny wymiar, ale również wymyślać na nowo swój image. Wielokrotnie zaskakiwał fanów, a dzięki niespożytym pokładom kreatywności każdy jego kolejny projekt był wyczekiwaną niespodzianką.
David Bowie był także jednym z najlepiej sprzedających się artystów sceny rockowej wszech czasów. Udało mu się sprzedać ponad 140 milionów albumów studyjnych na całym świecie, a w 1996 roku został członkiem Rock And Roll Hall of Fame. Według magazynu "Rolling Stone" David Bowie był 39. najwybitniejszym artystą muzycznym wszech czasów.