– Nie mogę doczekać się, aż media zaczną pisać, że obraziłem kilku ludzi na Złotych Globach. Oczywiście, że to zrobiłem! – napisał w poniedziałek rano brytyjski komik. Autor kultowego serialu "Biuro", chwalonego przez krytyków "Dereka", reżyser, aktor, palant i troll. Jeden z najlepszych komików na świecie. W tym roku prowadził galę "Złotych Globów" po raz czwarty, a publiczność śmiała się przez łzy i zażenowanie. Oto jego najbardziej kontrowersyjne żarty.
– Będę dzisiaj miły. Zmieniłem się. Nie tak bardzo, jak Bruce Jenner, teraz Caitlyn Jenner. Co ona miała za rok! Stała się wzorem dla transseksualistów na całym świecie, pokazała wielką odwagę przełamując bariery i niszcząc stereotypy. Nie zrobiła zbyt wiele dla kobiet kierowców, ale nie można mieć wszystkiego.
–Jeśli dzisiaj wygracie, pamiętajcie, że nikogo to tak nie obchodzi, jak was samych. Nie reagujcie zbyt emocjonalnie, to żenujące. Ta nagroda jest - bez obrazy - nic nie warta. To tylko kawałek metalu, który mili, starzy, pogubieni dziennikarze chcieli wręczyć wam osobiście, a potem zrobić sobie z wami selfie. Ja mam trzy Złote Globy. Jeden blokuje drzwi. Drugim biję włamywaczy. Trzeci stoi przy łóżku, nieważne dlaczego.
– Jesteście globalnymi megagwiazdami z ogromnym talentem. Większość z was. Niektórzy pobrali się z dobrą osobą. Wiecie o kim mowa. My wszyscy wiemy.
– "Joy" i "Wykolejona": To nie są dwie ulubione prostytutki Charliego Sheena... To nasze następne wręczające (nagrodę) Amy Schumer i Jennifer Lawrence.
– Jennifer Lawrence była bohaterką nagłówków kiedy zażądała równych płac dla kobiet i mężczyzn w Hollywood i otrzymała wsparcie od ludzi z całego świata. Odbyły się uliczne pochody pielęgniarek i pracowników fabryk, którzy żądali odpowiedzi na pytanie: "Jak do cholery 25-latka ma przeżyć za 52 miliony dolarów? Żartuję, oczywiście kobiety powinny zarabiać tyle samo, co mężczyźni. Chciałbym powiedzieć, że za prowadzenie tej gali dostałem tyle samo co Tina Fey i Amy Poehler w zeszłym roku. Teraz wiem, że były dwie, ale to nie moja wina, że chciały się tymi pieniędzmi podzielić. To ich wina.
– Kościół katolicki jest wściekły z powodu filmu "Spotlight", ponieważ podkreśla fakt, że 5 proc. księży było podejrzanych o molestowanie dzieci i wciąż mają zgodę na bezkarne kontynuowanie swojej pracy. Roman Polański nazywa ten obraz
najlepszym filmem na udana randkę.
– Naszym kolejnym wręczającym jest gwiazda przezabawnej komedii "Marsjanin". To również jedyna osoba, której Ben Affleck nie był niewierny. Proszę, powitajmy Matta Damona!
– "Marsjanin" był bardziej zabawny niż "Piksele". "Lista Schindlera" również.
– Chciałbym powiedzieć coś miłego o Melu Gibsonie zanim wyjdzie na scenę: dzisiaj wolałbym pójść z nim na drinka do jego hotelowego pokoju niż z Billem Cosby. Odpowiedź: Uwielbiam spotykać Gervaisa co trzy lata. Przypominam sobie wtedy, że mam iść na kolonoskopię.