Dziś strażnicy miejscy dostają broń jedynie od policji na wniosek komendanta straży miejskiej. Jeśli projekt wszedłby w życie, dostawaliby ją praktycznie z automatu. Ponadto mogliby stosować inne środki przymusu, dostaliby bezpośredni dostęp do baz danych, mieliby prawo do doprowadzania do sądu w trybie przyspieszonym i w szerszym niż dotąd zakresie nakładać grzywny.
Projekt cieszy się poparciem prezydentów największych miast. A Wy myślicie, że to dobry pomysł, żeby po ulicach miejsc chodziło jeszcze więcej funkcjonariuszy z bronią palną? Czy straż miejska jest w ogóle potrzebna? Jakie macie z nią doświadczenia? Jakie jest Wasze zdanie?