
Współczesna polska "targowica" zdrajców Polski, tak jak to było przez zaborami, wzywa też na pomoc zachodnioeuropejskie, lewackie, zdemoralizowane rządy, chociaż doprowadziły one tam u siebie do zapaści moralnej swych własnych społeczeństw, bez trudu, systematycznie podbijanych dziś gwałtami w ich państwach przez muzułmańskich najeźdźców. Ci zdemoralizowani niemieccy, belgijscy czy luksemburscy politycy wzywani są dzisiaj, zresztą kłamstwami, przez polską postkomunistyczną grupę przegraną, przez przegrany układ zdrady, by pomogli im w Polsce obalić legalny rząd, by sfinansowali bunty uliczne, które lewacy chcą inspirować. Żądają, by Unia Europejska zastosowała najostrzejsze z możliwych kar wobec suwerennej Polski, by odcięła nas od środków finansowych.
Napisz do autora: piotr.celej@natemat.pl