Reklama.
Groźby względem sędziów Trybunału Konstytucyjnego pojawiły się już w listopadzie, od tamtej pory nie ucichły. Sytuacja jest na tyle niepokojąca, że właśnie wszczęto śledztwo. Nie wiadomo jeszcze, kto stoi za wpisami, w których grożono sędziom. Wiadomo natomiast, że ich twórca żądał od nich ustąpienia oraz konkretnych rozstrzygnięć procesowych.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl