Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl
Polityk PiS wyliczył, że TV Trwam ogląda 9,5 mln widzów, a co na to niezależne badania? "0,81 proc. udziału w rynku"
Zaledwie kilka dni temu Telewizja Trwam chwaliła się, iż w pewnych badaniach wyszło, że ogląda ją 9,5 mln Polaków, a codzienna średnia oglądalności to 3,4 mln. Te wyśmienite dane dla o. Tadeusza Rydzyka przygotowywała niestety organizacja europosła PiS Mirosława Piotrowskiego, która przy wyliczeniach chyba zbyt mocno kierowała się sympatią do toruńskich mediów. Właśnie opublikowano bowiem niezależne i profesjonalne badania udziałów w rynku medialnym, z których wynika, iż zaledwie 0.81 proc. należy do Telewizji Trwam.
Reklama.
Nielsen Audience Measurement zamiast milionów telewidzów doliczył się co najwyżej setki tysięcy. A wynik na poziomie 132 tys. widzów na minutę udało się Telewizji Trwam zanotować tylko dzięki relacji z lipcowej pielgrzymki słuchaczy Radia Maryja na Jasną Górę. W innych okresach minutowa oglądalność oscylowała między ok 49 a 55 tys.
Warto dodać, że dane te Nielsen Audience Measurement opracował nie na zlecenie toruńskiego nadawcy, który unika współpracy z najbardziej renomowaną firmą zajmującą się badaniami oglądalności. Wyniki Telewizji Trwam monitorowane są jednak dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Jak wspomniano na początku, o. Tadeusz Rydzyk chwali się tymczasem badaniami oglądalności wykonanymi przez "europejski instytut", w których mowa o tym, że Telewizja Trwam potrafi przyciągać przed ekrany prawie 1/3 wszystkich Polaków. Jak wyjaśnialiśmy w naTemat kilka dni temu, wspomniany "europejski instytut" to po prostu pewne lubelskie stowarzyszenie Europejski Instytut Studiów i Analiz, którym kieruje europoseł Mirosław Piotrowski z Prawa i Sprawiedliwości, które media z Torunia od lat wspierają. Co więcej, publikując świetne wyniki Telewizja Trwam nie wspomniałą nic o metodologii, jaką się w nich posłużono.
źródło: WirtualneMedia.pl
Reklama.