logo
Fot. Facebook

Dawniej świeciły świetnością, dziś po dawnym blasku nie ma już śladu. A szkoda, bo te zamki, pałace, dworki to małe arcydzieła. Wybraliśmy dla Was najbardziej wyjątkowe z nich, które warto zobaczyć.

REKLAMA
Pałac "Nowy Dwór" w Legnicy
/ Fot. Facebook
Pałac "Nowy Dwór" z Legnicy znajduje się w południowej części miasta przy ul. Nowodworskiej 30. W skład całego kompleksu wchodzi pałac z połowy XIX wieku, zabudowania dworskie z około 1910 roku oraz park z pięknym starodrzewiem. Pałac ma trzy kondygnacje, misternie wykonane ażurowe balustrady i efektowne dwustronne kamienne schody. Budowla posiada elementy architektury barokowej i klasycystycznej. Obecnie jednak, jak wiele tego typu obiektów w kraju, nie prezentuje się najlepiej.
Pałac w Bożkowie
/ Fot. Łukasz Giza / Agencja Gazeta
Pałac w Bożkowie na Dolnym Śląsku powstawał w XVI wieku. Został wzniesiony przez hrabiego von Magnis. Dzieje tego pałacu były burzliwe: budowla zmieniała właścicieli, była też wielokrotnie przebudowywana. Obecnie rezydencja utrzymana jest barokowo-klasycystycznym stylu. Charakterystycznym elementem pałacu są dwie wieże: jedna większa od strony północno-wschodniej, a druga zdobi północno-zachodnią stronę. Dzisiaj pałac jest prywatną własnością, ale jego właściciel nie dba o odpowiednią konserwację zabytkowej budowli. Mimo tego, że pałac od 1981 roku widnieje w rejestrze zabytków, jest w opłakanym stanie. Szczególnie zaniedbane pozostają jego wnętrza. Jednocześnie pałac jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc przez eksploratorów z Polski i z całego świata.
Dwór w Nawojowie Łużyckim
/ Fot. Facebook/Hanibal Smoke
Żeby go znaleźć, trzeba się naszukać. W przewodnikach po okolicy często jest pomijany. Na własną rękę ciężko się na niego natknąć, bo jest schowany na tyłach kościoła. A szkoda, bo mimo mizerii w jaką popadł, dwór nadal stanowi przykład kunsztu renesansowych budowniczych. Dwór powstał w XVI wieku i został zaprojektowany zgodnie z wytycznymi Christopha von Tschirnhausa, który studiując we Włoszech miał okazję podpatrywać tamtejszych mistrzów. Znakiem rozpoznawczym dworu stały się misternie wykonane krużganki. Od chwili budowy, po dzień dzisiejszy los nie oszczędzał miejsca. Wielkich spustoszeń dokonał już niedługo po wybudowaniu pożar, ale dzisiejsza opłakana kondycja dworku to pokłosie zaniedbań, które piętrzył się od wielu dziesięcioleci.
Pałac w Roztoce
/ Fot. Kadr z YouTube
Pierwotnie pałac został wzniesiony z myślą o celach obronnych. Najpewniej powstał już w XVI wieku, ale swój obecny wygląd zawdzięcza przebudowie z 1720 roku. Renesansowe elementy ustąpiły wówczas miejsca barokowemu przepychowi, a siedziba przez długie lata służyła za rodzinną rezydencję rodu von Hochberg. W latach bardziej współczesnych, w czasie II wojny światowej pałac w Roztoce na Dolnym Śląsku służył za składownicę dzieł sztuki. Później majątek został przekazany Państwowym Gospodarstwom Rolnym. Obecnie obiekt jest nieużytkowany, a lokalna społeczność i miłośnicy architektury nie mogą zrozumieć, dlaczego tak okazały pałac i jego potencjał jest marnotrawiony.
Pałac w Piekarach
/ Fot. Facebook
Pałac w Piekarach w gminie Liszki na terenie powiatu krakowskiego to przykład architektury neogotyckiej. Taki charakter zawdzięcza jednemu ze swoich byłych właścicieli - Arturowi Mileskiemu, który w latach 1857-1865 postanowił wyremontować odziedziczoną willę na wzór włoski. Kolejny właściciel pałacyku zaprzepaścił jednak te starania i wskutek hulaszczego trybu życia zmuszony był sprzedać pałac. Ten trafił w ręce rodziny Braunów. Dalsze koleje willi były typowe dla tego typu miejsc: w trakcie wojny najpierw służyła za siedzibę władz niemieckich, a później upaństwowiona została zagospodarowana na szkołę i szpital. Dzisiaj wnętrze pałacu przypomina ruderę, a spadkobiercy rodziny Braunów toczą sądową batalię z gminą o prawa do posiadłości.
Pałac myśliwski w Mojej Woli
/ Fot. Wikicommons
Ten unikalny w skali Europy budynek można zobaczyć w gminie Sośnie w powiecie ostrowskim. Jego początki sięgają 1852 roku. Powstał na życzenie księcia brunszwicko-oleśnickiego Wilhelma. Na murowanej podstawie wzniesiono drewnianą konstrukcję na szwajcarską modłę. Obiekt parę razy zmieniał właściciela - należał m.in. do sympatyzującego z faszystami małżeństwa Gissberta i Elżbiety Brygidy von Klitzing-Romberg. Już po wojnie trafił w posiadanie leśników, którzy początkowo szkolili tu swoją kadrę. Później pałacyk myśliwski przekazano gminie, a na końcu w ręce prywatne. Kolejni właściciele obiektu nie wykazywali się jednak na polu dbałości o posiadłość, do tego stopnia, że dzisiaj niczym nie przypomina pięknej konstrukcji sprzed lat.
Dwór w Kawęcinie
/ Fot. Archiwum prywatne
Stan tego dworu położonego w województwie kujawsko-pomorskim w gminie Bukowiec woła o pomstę do nieba. Ten parterowy dwór został zbudowany w drugiej połowie XIX wieku. Być może dla niektórych nie będzie stanowił przykładu architektury najwyższej próby - dworek jest typowy dla budownictwa wielkopolsko-pomorskiego z tamtego czasu. Niemniej jest to ważny przykład tego, jaki los spotyka niewielkie dwory i pałacyki rozsiane po całej Polsce. Zespół dworski i folwarczny w Kawęcinie przeszedł tę samą drogę, która stała się udziałem wielu tego typu miejsc. Sprzedawany z rąk do rąk, w latach powojennych dworek został przekształcony w PGR. Po ich likwidacji, popadł w ruinę, a lokalne władze nie znalazły sposobu na sensowne zagospodarowanie miejsca. Prywatny dzierżawca posiadłości, jak wielu jemu podobnych, nie podjął się remontu, czego efekty możemy obejrzeć na zdjęciu.