Polscy senatorowie niezadowoleni ze słów Obamy - też piszą list
Jarosław W. Lasecki i Aleksander Pociej
01 czerwca 2012, 13:38·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 01 czerwca 2012, 13:38Senatorowie RP napisali do swoich kolegów po fachu za Oceanem. Wyrazili oburzenie słowami prezydenta Obamy. Proszą amerykańskich senatorów, by skłonili prezydenta do przeprosin, nie tylko Polaków, ale też przedstawicieli wszystkich narodów, które ucierpiały z rąk hitlerowskich oprawców w niemieckich obozach zagłady. List wysłali indywidualnie do każdego ze stu amerykańskich senatorów.
Mr. Mark Kirk
U.S. Senator
Szanowny Panie Senatorze,
podczas uroczystości nadania Medalu Wolności Janowi Karskiemu miała miejsce krzywdząca Naród Polski wypowiedź ze strony Pana Prezydenta Baracka Obamy. Z wielkim zdumieniem i smutkiem usłyszeliśmy słowa Pana Prezydenta o obozach śmierci w Polsce. Te słowa nigdy nie powinny były paść.
Nie możemy traktować obojętnie tej wypowiedzi, ani przejścia nad nią do porządku dziennego!
Za tę wypowiedź trzeba przeprosić. Dlatego też zwracamy się do Pana Senatora z prośbą o to, by odwołując się do powagi i autorytetu amerykańskiego Senatu, wpłynęli Państwo na Pana Prezydenta i skłonili go do złożenia stosownych przeprosin.
My w Polsce znamy prawdę, ale Amerykańskiej Polonii słowa Prezydenta Baracka Obamy wyrządziły ogromna krzywdę. Przeprosiny należą się nie tylko Polakom, ale i przedstawicielom wszystkich narodów, których obywatele zginęli z rąk hitlerowskich oprawców w niemieckich obozach śmierci.
Przesyłając wyrazy szacunku,
Jarosław W. Lasecki, Senator RP
Aleksander Pociej, Senator RP