
Reklama.
Do tej pory kobiety i mężczyźni modlili się oddzielnie. Teraz to się zmieni. – Wiem, że to delikatna sprawa, ale nasze rozwiązanie jest właściwe i kompleksowe – powiedział Benjamin Netanjahu. Rząd Izraela podczas ostatniego posiedzenia zdecydował, że przed Ścianą Płaczu przedstawiciele obu płci mogą modlić się wspólnie. Ta decyzja jest ukłonem w stronę umiarkowanych Żydów.
Nowa sekcja dla wszystkich wyznawców będzie dwa razy większa niż pozostałe i pomieści 1200 osób. Koszt jej stworzenia wyniesie natomiast 6 mln funtów. Zostanie też oficjalnie zarejestrowana - odpowiedzialność za nią bierze rząd Izraela, mimo że ten formalnie nie głosował. Powodem tego był sprzeciw ultra-ortodoksyjnych członków gabinetu. Widzą w tym bowiem zagrożenie dla Izraela, zbudowanego na tradycji judaizmu.
Innego zdania są liberalni Żydzi, którym przewodzi rabin Danny Rich. – To znacząca decyzja dla wiernych na całym świecie – powiedział. – Pokazuje, że judaizm jest religią inkluzywną, akceptującą to, co nas dzieli – dodał.
źródło: The Guardian
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl