![Jak wygląda niebo według islamu, judaizmu i buddyzmu? [url=http://shutr.bz/16P4VVD]Wierzenia[/url] są różne.](https://m.natemat.pl/eadee5c24799c1acd792dbd49d3e87da,1500,0,0,0.jpg)
Jak wyobrażamy sobie życie po śmierci? Czy trafimy do raju, bogatego ogrodu, w którym wszyscy będą szczęśliwi, czy może będziemy latać, gdzieś między chmurami z aniołkami, a św. Piotr będzie przywoływał nasze dusze do porządku? Wielu chciałoby się dowiedzieć, co czeka nas po śmierci. A religie świata starają się na to pytanie odpowiedzieć. Zobaczcie jak.
REKLAMA
Biblia nie daje nam jednoznacznej odpowiedzi, jak będzie wyglądać życie po śmierci. Dlatego każdy z nas nosi w swojej głowie różne scenariusze tego, co się stanie, kiedy przyjdzie także po nas "zegarmistrz światła purpurowy".
Sprawdzamy, jak wygląda wizja życia po śmierci według wierzeń przedstawicieli kilku religii, które występują w naszym kraju.
Islam: wspaniałe warunki atmosferyczne w raju
Musa Czachorowski, rzecznik Muzułmańskiego Związku Religijnego, zaznacza, że Koran został objawiony w konkretnym miejscu i w określonym czasie wiele lat temu. – Trzeba pamiętać, że przekaz Koranu na temat nieba musiał być zrozumiały dla ludzi w przeszłości i przyszłości. My dziś pewne opisy odbieramy inaczej. Generalnie niebo to miejsce otwarte przed każdym wierzącym, czyniącym dobro. Ale czy trafimy do nieba, zależy od wyroków boskich – tłumaczy.
Jak zatem wygląda życie po śmierci dobrego muzułmanina? – Niebo to miejsce, w którym będziemy wreszcie spokojni i szczęśliwi. Będziemy żyć w najlepszych warunkach, jakie możemy sobie wyobrazić. W Koranie są piękne opisy nieba, ale musimy je traktować jako alegorie. Opisy gajów, rzek, wspaniałej roślinności i wspaniałych warunków atmosferycznych – opowiada Czachorowski.
Będzie w nich to, czego dusze zapragną i czym rozkoszują się oczy. I będziecie przebywać tam na wieki.
Rzecznik Muzułmańskiego Związku Religijnego odniósł się także do opinii, jakoby muzułmanie szczególnie chętnie przechodzili na tamten świat. – Często opowieści o hurysach (wiecznie młodych, pięknych dziewicach – red.) w raju wywołują wesołość. Mówi się, że muzułmanie są gotowi do śmierci, że cieszą się na myśl o niej. Nie jest to prawda. Koran mówi, że życie mamy po to, żeby je właściwie, godnie przeżyć. Muzułmanie nie spieszą się do tej śmierci – powiedział Czachorowski.
Judaizm: jest raj, piekła nie ma
W judaizmie nie ma jednoznacznej wersji na temat tego, gdzie udaje się dusza po śmierci. – Jest kilka wersji. Nie ma jednego dogmatu. Wiele zależy od interpretacji i od konkretnego rabina – wyjaśnia Tomasz Krakowski, edukator żydowski.
– Na przykład Kabała dopuszcza inkarnację. Dusza wędruje, wędruje, aż następuje zbawienie i wtedy trafia do Olam ha-ba, czyli tamtego świata, przyszłego świata, można powiedzieć raju – tłumaczy Krakowski.
Według innych interpretacji dusza po śmierci trafia do raju albo przestaje istnieć. – Ten, kto żył dobrze, po śmierci trafia właśnie do Olam ha-ba. Co się dzieje z tym, który żył źle? W judaizmie nie ma pojęcia piekła. Mówi się o końcu istnienia takiej duszy - tłumaczy.
Dar nagrody czeka sprawiedliwych w Przyszłym Świecie.
Jak zatem wygląda raj według żydów? – Nie wiadomo do końca jak wygląda Olam ha-ba, bo też judaizm zaleca raczej zajmowanie się tym, co tu i teraz. Niektórzy mówią, że to będzie powrót do stanu stanu na początku stworzenia, sprzed momentu, w którym Ewa zjadła zakazany owoc. Ale to jest tylko jedna z interpretacji. Inna mówi o tym, że Olam ha-ba to będzie nasz świat, ale doprowadzony do doskonałości – wyjaśnia Krakowski.
Buddyzm: trudno powiedzieć
W przypadku buddyzmu odpowiedź jest bardzo trudna. – Jest wiele odmian buddyzmu – wyjaśnia Magda Piechno, która praktykuje buddyzm zen. Każda z odmian ma swój pogląd na wszystkie sprawy związane z życiem i śmiercią.
Wielu kojarzy buddzym z reinkarnacją, czy wędrówką duszy, która po śmierci może wcielić się w nową istotę. Niektórzy buddyści wierzą, że taka dusza może wcielić się w nowonarodzone dziecko, albo zwierzę czy nawet roślinę.
– My jesteśmy buddyzm zen i to w wydaniu japońskim – wyjaśnia Piechno. – U nas bardzo niewiele mówi się o zaświatach. Kiedy pytasz naszą nauczycielkę, co będzie po śmierci, ona odpowiada: spójrz jak twoje życie wygląda teraz – dodaje.
Hinduizm: reinkarnacja
Wyznawcy hinduizmu są również trudni do zdefiniowania. Podobnie jak w przypadku Buddyzmu, istnieje wiele odłamów hinduistycznych, których wierzenia na temat Boga czy praktyki religijne, różnią się od siebie.
Duch porzuca zużyte ciało, by nowe przyoblec, jak człowiek co odzież znoszoną na świeżą zamienia.
Wiara w reinkarnację jest wśród wyznawców hinduizmu powszechna. Wierzą oni, że dusza przechodzi przez coraz wyższe postacie: od przedmiotu, przez rośliny i zwierzęta, a następnie człowieka. Istnieją też wyższe formy, które wiążą się z jeszcze większym zjednoczeniem z Bogiem.
Jeżeli jednak człowiek popełniał w życiu straszne czyny, może zostać ukarany. Wtedy po śmierci jego dusza może przybrać niższą formę, np. zwierzęcia.
Świadkowie Jehowy: przestajemy istnieć
Dla Świadków Jehowy śmierć oznacza koniec istnienia. – W chwili śmierci przestajemy istnieć. Zmarli nie mogą myśleć, działać ani niczego nie czują – czytamy na stronie jw.org, do której zostaliśmy odesłani przez rzecznika Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego "Strażnica".
Świadkowie Jehowy przytaczają słowa znane wszystkich chrześcijanom: "Prochem jesteś i do prochu wrócisz" (Księga Rodzaju, Pismo święte w przekładzie Nowego Świata). – To samo dzieje się z osobami, które umierają dzisiaj – czytamy dalej.
Jednak śmierć nie musi być końcem wszystkiego. Świadkowie Jehowy przypominają, że Biblia przyrównuje śmierć do snu. – Osoba, która śpi głębokim snem, nie jest świadoma, co się wokół niej dzieje. Tak samo zmarli nie mają żadnej świadomości. Ale Biblia uczy, że Bóg może ich niejako obudzić — może przywrócić im życie. Dla tych, których On wskrzesi, śmierć nie jest końcem wszystkiego – piszą Świadkowie Jehowy.

