Krystyna Pawłowicz  atakuje Sieć Obywatelską Watchdog.
Krystyna Pawłowicz atakuje Sieć Obywatelską Watchdog. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Pawłowicz, w typowym dla siebie stylu, butnie skrytykowała na Facebooku kolejnego, jak jej się zdaje, przeciwnika PiS. "Kto finansuje? Gdzie te "psy" spały przez ostatnie 8 lat?" – pyta rozgoryczona posłanka.
"Pani poseł dopiero co Pani do nas linkowała i opowiadała np. TV że to dzięki nam "wyszła" afera z TK...." – brzmiała treść posta umieszczonego przez oficjalny profil Sieci Obywatelskiej Watchdog pod wpisem Pawłowicz.
Organizacja umieściła też szerszą odpowiedź na swojej tablicy na Facebooku. "To bardzo krzywdząca opinia, przez 8 lat poprzednich rządów mieliśmy dużo spraw sądowych. Samej Pani Poseł zdarzało się nas chwalić, nawet w TV" – możemy przeczytać na oficjalnym profilu organizacji. Jak widać przyjaciółmi posłanki PiS są tylko ci, którzy nigdy nie krytykują jej partii – inaczej przestają być dla niej wygodni. Sieć Obywatelska Watchdog, odpowiadając na zarzuty Pawłowicz podkreśliła, że jako organizacja pozarządowa nie jest finansowana ze środków publicznych.
Jak pisaliśmy dziś w naTemat, Bartosz Wilk, w ramach Sieci Obywatelskiej Watchdog, zapytał o koszty oraz cel spotkania Kaczyńskiego z Orbanem. Finansowane w większości z budżetu Prawo i Sprawiedliwość odesłało dokumenty, lecz nie odpowiedziało na pytania o przebieg i program spotkania polityków. Wynika z nich, że łączne koszty organizacji spotkania wyniosły 13 385 zł.

Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl