Reklama.
60 godzin – tyle czasu, według badań instytutu RAND, zajęłoby Rosji zajęcie terenów państw nadbałtyckich. Poza tym, gdyby Władimir Putin rzeczywiście zadecydowałby się na taki ruch, to ani USA, ani pozostałe kraje NATO nie miały by dobrej odpowiedzi.
Symulacje międzynarodowe pokazują, że siły w liczbie siedmiu brygad, w tym trzech ciężkich brygad pancernych, odpowiednio wspieranych przez lotnictwo w gotowości bojowej, wystarczyłyby zapobieżeniu szybkiego zajęcia państw nadbałtyckich.