Reklama.
Można zgubić klucze, długopis, no nawet telefon komórkowy... Jak jednak pokazuje przykład Słupska, polscy urzędnicy potrafią zgubić 200 mieszkań w jednym mieście. Robert Biedroń, prezydent Słupska nazywa sprawę zaniechań poprzedników kuriozalną, a to jeszcze nie koniec inwentaryzacji. Pustych lokali komunalnych może być znacznie więcej.
Znaleźliśmy przez pracowników Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej już 130 mieszkań, teraz siedemdziesiąt kolejnych. Sytuacja jest kuriozalna, ale proszę mi wierzyć, że to lata zaniedbań. Będziemy to prostować i mam nadzieję, że dojdziemy do punktu zero pustostanów.